Panowie, mam pytanie.
Mam Passata B6 1.9 TDI rok 2008
Przy przebiegu 115955KM (było to 09.2010 r miałem dość poważną usterkę silnika).
W samochodzie uległ uszkodzeniu tłok 1 cyl. Tłok pękł w miejscu w którym osadzony jest sworzeń tłokowy. Znoszony był korbowód 1cyl, były liczne pęknięcia i dziury w bloku silnika, uszkodzona głowica (niedomknięty zawór wydechowy 1 cyl, zgięta świeca żarowa, liczne rysy i ślady swobodnego obijania tłoka o zawory oraz górną ścianke cylindra. Ze względu na rozległe uszkodzenia serwis opiniuję wymianę kpl. silnika.
Jednym słowem masakra :p i teraz uwaga było to 3 miesiące po gwarancji !
Mniejsza ale o to
Na fakturze mam pozycję SILNIK ilość 0,30.
Czy jako że dostałem nowy silnik to jest tam też nowy rozrząd ?
Czy oni zrobili przekładkę ? Z tamtego silnika przełożyli rozrząd do nowego ?
Na początku jak brałem to na logikę to myślałem że jest nowy pasek rozrządu. Bo VW partycypował w kosztach naprawy w 70% jako że mieliśmy kilkanaście aut z VW w naszej firmie.
Dziś dzwoniłem do chyba 5 ASO VW w Polsce
![Szczęśliwy :D]()
Zapytać z ciekawości ile kosztuje nowy rozrząd Oraz czy rozrzad zostal wymieniony po tej awarii. W 2 ASO otrzymałem informację że silnik w Momocie gdy przychodzi od producenta to ma już zamontowany pasek rozrządu i na pewno mam go nowy i mogę jeszcze 1 rok pojeździć. W 3 kolejnych ASO otrzymałem informację że pasek jest przełożony że tak się niby robi ???????????
Nie wiem kogo słuchać. W sobotę jadę sprawdzić faktycznie stan paska rozrządu do ASO VW. Ale liczę do tego czasu na jakieś informacje od was drodzy forumowicze.
Na PW oczywiście mogę podać numer
VIN jakby miał ktoś dostęp do bazy VW
![Uśmiechnięty :-)]()