VW Passat B6 2.0TDI 170km - czy na pewno takie zło?

21 Maj 2014, 16:44

Cześć borykając się dalej z kupnem nowego auta(BMW) natrafiłem na takiego Passata:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Czy te 2.0TDI są naprawdę takim złem? Gdzieś kiedyś wyczytałem że po 2006? wyeliminowano dużo niedociągnięć tych motorów i auto stało się mało awaryjnę. Co do tego konkretnego modelu to robi wrażenie a rozmawiając z sprzedającym wrażenie jest jeszcze lepsze.
Auto jest w jego rękach od 3lat(sprowadzone z Niemiec osobiście) posiada całą dokumentacje auta + dokumenty serwisu w Polsce w ASO VW Szczecin Struga 1 - serwis do dnia dzisiejszego 225tyś km. Dzwoniłem do ASO Szczecin i Pani po tablicach samochodu mogła Mi tylko potwierdzić że rzeczywiście to auto jest u Nich od 3lat do dnia dzisiejszego, więcej nie mogła powiedzieć z przyczyn prawnych. Auto przy 180tyś miało wymieniane wtryski a przy 200tyś pompę na obie naprawy serwis prosił o przyjazd a nie z przyczyn posiadacza auta.

A więc co myślicie? Proszę o odpowiedź bo po wielu tyg szukania auta może wkońcu trafiłem na to.

21 Maj 2014, 17:55

Może i usunęli część usterek ale i tak i tak ten silnik raczej będzie dość zły a poza tym poczytaj sobie podobne posty na forum w przeciągu ostatnich paru miesięcy było na bank kilka podobnych tematów i wszystkiego się z nich dowiesz.

21 Maj 2014, 18:23

No czytam i nie wiem ten miał wymienione dość drogie części jakiś czas temu wiec wydaje mi sie ze może warto. Właściciel mówił że serwis będzie go wołał za 340dni na kolejną wizytę tylko tutaj nie wypytałem na co. Jechać i sprawdzić chyba mi nie szkodzi.

Sam nigdy nie brałem 2.0TDI pod uwagę bo słyszałem opinie o tych silnikach i odrzucałem je ale teraz sam na takiego wpadłem przez przypadek i zainteresował Mnie ten temat. Jeden temat znalazlem ale informacje w nim są dość okrojone.

21 Maj 2014, 19:01

Jak regularnie jest serwisowany to może warto go wziąć ale najpierw przed zakupem podjedź nim do ASO i niech zrobią ci jego dokładną diagnozę i wtedy poznasz co jest nie tak albo że nic z nim nie jest i wtedy podejmiesz decyzję o zakupie tego samochodu.

21 Maj 2014, 19:35

Nie usunęli żadnych usterek dołożyli tylko nowy układ wtrysków CR. Nadal jest to mina i już takową pozostanie.

21 Maj 2014, 21:31

Za darmo bym nie chciał, sypie się to jak ...

21 Maj 2014, 22:50

novvy91 napisał(a):A więc co myślicie? Proszę o odpowiedź bo po wielu tyg szukania auta może wkońcu trafiłem na to.

"vwszrot" przeczytaj tego bloga i zdecyduj sam

22 Maj 2014, 02:54

Dla mnie to aż kuriozalne. Serio tak z tym Paskiem? Przecież VAGi są nie do zajechania

No, a autor bloga to ma determinację pompować tyle kasy w to coś.
Ty autorze tematu lepiej zostań przy BMW.

22 Maj 2014, 07:56

Jak ktoś kupi nowe to trzyma do końca gwarancji i puszcza w świat. 150tys przelotu i juz moga się zdarzyć poważne naprawy.
To auto zaprojektowali tak, zeby miało się co psuć zeby VAG miał zarobek na częściach i serwisie.
Nie ma jak tego porównać do starych 1.9TDI.

22 Maj 2014, 13:40

W 2.0 TDI napęd pompy oleju wyciera się po około 150 tyś km. Czego efektem jest zatarta turbina (o ile masz szczęście) bądź zatarty silnik. Ten napęd pompy oleju to wada konstrukcyjna zrobiona specjalnie żeby serwisy zarabiały

Ten napęd to coś bardzo podobnego do klucza imbusowego który stopniowo się wyciera.