14 Mar 2008, 10:46
Witam,
samochód VW Polo III generacji 99 rocznik silnik 1.4 litra benzyna i nie wiem u diabła ila ma koni, bo w dowodzie nie jest napisane.
Problem jest tego typu:
samochód przy lekko chłodniejszych dniach, deszczowych, pochmurnych ma spory problem z odpaleniem. Są dwa obiawy, albo zapali bez problemu (to w cieplejsze dni) ale zaraz zgaśnie, albo ma problemy z zakręceniem ale ostatecznie odpala (to w chłodniejsze dni) i przez ok. 30 sekund chodzi jak stare disle, strasznie klekocze i jak wciskam pedał gazu to się dławi i potrafi zgasnąć. No ale jak już się uda pojechać (stosując pełną ekwilibrystyke moimi nogami) to po przejechaniu 100 metrów i 1 minucie wszystko chodzi dobrze. Czasami również po mocniejszym przyciśnięciu i potem postoju na jałowym biegu na światłach potrafi delikatnie wachlować obrotami ale minimalnie.
Samochód oglądało i naprawiało 3 mechaników, był raz na diagnostyce.
Wymienione są wszystkie filtry, paski, ojel, przewody, przepustnica która w tym modelu jest ma zespolony silniczek krokowy i potencjometr. Wtryski przeczyszczone kilkukrotnie specjalnym płynem dolewanym do benzyny.
Wydałem już ok. 1300 zł i za diabła nie wiadomo o co chodzi!
Jeden z mechaników proponuje mi jeszcze sprawdzenie ciśnienia benzyny.
Sam już nie wiem co zrobić. Samochodu nie chcę sprzedawać bo od nowości jest w mojej rodzinie i jest ogólnie w bardzo dobrym stanie i chciałbym go przekazać mojej dziewczynie do dalszej ekspoatacji przy zakupie dla siebie nowego samochodu.
Proszę niech mi ktoś doradzi co w tej sytuacji zrobić. Jest jeszcze propozycja pełnej diagnostyki za 250zł i chyba się ku temu skłaniam.
Będę wdzięczny za każdą radę.
Pozdrawiam
Marcin