Wada ukryta auto powypadkowe

23 Sty 2025, 10:27

Witam 2 miesiące temu zakupiłem samochód. Był użytkowany rok w Francji potem przez 10 lat u jednej właścicielki. Twierdziła że samochód jeździł rok po lotnisku a potem został wylicytowany przez nią sprawny. Teraz okazało się że w Francji miał stłuczkę na 5 tys euro o czym nie zostałem poinformowany. Czy jest to podstawa do rękojmi lub jak ugryźć temat.

23 Sty 2025, 17:47

Tomixon napisał(a):Czy jest to podstawa do rękojmi lub jak ugryźć temat

Nie, nie da się ugryźć tematu i na szczęście.
Masakra, Polska i Janusze motoryzacyjni !!!

25 Sty 2025, 17:28

Czemu Janusz? Źle że się o swoje upomina?

25 Sty 2025, 18:31

słoniu napisał(a):Czemu Janusz? Źle że się o swoje upomina?

Jakie swoje?!?!
Następny amator cudzego i w dodatku z wiatrem w kieszeni uświadomiony stronami na YT. Myślisz po auto z FR pojechał mając na takie z salonu Pl ?
A czemu nie nowe skoro taki idealista ?
To poproś o VIN wkleimy tak żeby na google pojawiała się informacja o szkodzie no bo chyba trzeba być uczciwym.
Do tego 5k.eur.oficjalnej szkody w FR mogło oznaczać dwie rysy i pękniętą lampę.

Niestety w Pl mamy burdel z kupującymi i sprzedającymi polerowany przez firemki od śledztw na YT przy starych śmieciach.

P.s.

Teraz do Pl jedzie dla mojego kolegi auto po całce do jazdy kwestia tylko czy chce estetycznego auta.
Sam jeździłem autem po szk.całkowitej, bez naprawy bo nie chciało mi użerać z lakiernikami.

25 Sty 2025, 22:59

25 Sty 2025, 23:00

Tomixon napisał(a): mięka fajko

Tak to możesz się odzywać do swojego małego jak oglądasz ogłoszenia z autami. Napisałem wyraźnie jesteś kolejnym Januszem przez którego toniemy od ofert Mirasów oszustów. Najpierw udowodnij że był wypadek a nie kolizja, a może uszkodzenie mechaniczne zgłoszone do ubezpieczyciela. Jeszcze Ci powtórzę mądra internetowa głowo 5k EUR jest to nic na warunki ubezpieczenia tym bardziej w FR gdzie robociznę liczysz w EUR a nie w PLN.

Do tego jak jesteś taki uczciwy to dawaj Vin zadbamy żeby nikt już się nie naciął na taki kawał złomu.

Taki trzeba gonić tak samo jak tych co cofają liczniki.

Czekamy na Vin auta !!!

25 Sty 2025, 23:04

25 Sty 2025, 23:19

Tomixon napisał(a):Wystarczy że sprzedający będzie uczciwy i powie co i jak nawet jak to 1 tys euro wyceniono a nie wmawia że nic nie było. O to tylko chodzi o uczciwość o nic więcej.

A skąd wiesz że kupił auto uszkodzone, a skąd wiesz czy nie miał mechaniki uszkodzonej ?

Masz tu mądra głowo od filmików na YT szkodę na 40k.pln.9k.eur. pewnie całka.
I ktoś jak kupi takie auto to już dla Januszka z Polski jest wypadkiem ? Co ma mu powiedzieć oprócz tego że jest porysowany/powgniatany ? A może te rysy zabiją Januszowi rodzinę?

25 Sty 2025, 23:26

Nie chcę mi się rozwodzić w tym temacie auto zostawiam nie robię afery a tobie życzę miłego weekendu. Pozdrawiam

26 Sty 2025, 10:05

Chodzi o to że kupujesz chrupka z kraju który jest symbolem olewania aut, gdzie masz walutę euro czyli względem PLN X4 i oczekujesz polskiej pseudo prawilności.
I rozumiem że jest trup, koło odpadło albo coś się dzieje ale nie Ty masz problem bo była szkoda o której nikt Ci nie powiedział. Tak naprawdę nawet nie wiadomo czy była ta szkoda.
Jest na tym forum kolega Kao zajmuje się motoryzacją w FR niech Ci opowie o samochodach z tej części Europy i o kosztach które wiążą się z ich naprawami. Do tego zapytaj o jakość tych napraw we Francji.

Niestety Polska w śledztwach motoryzacyjnych jest ewenementem na skalę światową. I tu nie koloryzuje. Jesteśmy jedynym narodem który stworzył cało rzeszę firm, szkół zakupowych wzmacniających mentalną utopię czyli podniecanie się w większości przypadków zwykłymi leciwymi autami.

Zaowocowało to tym że na rynku zostają cwaniaki z ofertami pod śledczych a normalny sprzedający i kupujący ginie w natłoku badziewia albo perełek i tak wyciągniętych z krzaków z ceną X2 ale pod miernik.

P.s.

Ostatnio pojechałem 150km.w jedną stronę oglądać wyjátkowe auto (6szt na OtoMoto), stare, nalot 80k.km.i okazało się że mamy z handlarzem wspólnych znajomych więc rozmowa się wyluzowała. Trochę w nerwach powiedziałem że auto jest przygotowane w debilny sposób a pan sprostował że nie w debilny sposób tylko dla polskich debili i najważniejsze czyste papiery o szkodach !!!