01 Kwi 2020, 10:43
Witam
Mam pytanie dotyczące nie tyle samej usterki co procedury, gdy jakiś element jest wadliwy fabrycznie.
Otóż Przy wymianie paska rozrządu poprosiłem mechanika o sprawdzenie szczelności silnika w tych miejscach (inne zostały uszczelnione).
Okazało się że pasek jest cały w oleju i wszystkie uszczelki wokół rozrządu są już sparciałe.
Wymienił, pojeździłem 3 dni po czym zauważyłem że z auta kapie dość mocno olej.
Oddałem ponownie, okazało się że uszczelniacz wałka rozrządu był wadliwy i przepuszczał olej.
Mechanik obiecał, że bezkosztowo zamówi nową uszczelkę.
No i fajnie, ale nie daje mi spokoju jeden fakt.
Uszczelka kosztuje ze 30 zł, jednak żeby ją wymienić trzeba sciągać znowu pasek rozrządu no i ogólnie jest kupa roboty przy tym.
Mechanik mówił, że reklamowanie takich części nie ma sensu, bo producent i tak zawsze się wypiera jakoby miała to być jego wina.
Stąd moje pytanie do was, czy faktycznie w takiej sytuacji nic nie da się zrobić ? Czy wówczas albo stratny jest mechanik bo robi za darmo tę samą robotę, albo klient który buli za to samo 2 razy i faktycznie nie ma możliwości obciążenia producenta kosztami ?
No na logikę tak powinno być, że jeśli faktycznie wadliwy jest element to koszty powinien ponieść producent.
Co o tym myślicie ?