Warto kupić? Land Rover Freelander Diesel TD4 Anglik ES 2002

12 Paź 2010, 15:39

Witam,
Panowie i panie, mój pierwszy pościk i od razu wielka prośba o zdanie fachowców dot. freelander z ogłoszenia. Warto kupić Waszym zdaniem, widzicie jakieś defekty?

Cena wydaj się przyzwoita.
Za pare tyg wybieram się do UK w celu sprowadzenia LR Free, ale tak patrze po ogłoszeniach (np to ponizej), zastanawiam sie czy jest sens jechac, wydawac peiniądze, szukać.. skoro ktoś już znalazł i sprowadził..

Kupił ktoś Anglika LR Free w PL? jakie jest ryzyko? Coś szczególnego warto sprawdzić?

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Dziękuję za opinię i porady. Pozdr. Ap01
AP01
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: warszawa

12 Paź 2010, 17:25

Ja tak sobie myślę, że warto w samochodzie sprawdzić... po której stronie jest kierownica. Jeśli po prawej to nie kupować. No chyba, że mamy zamiar przeprowadzić się do UK :wink:
nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem... ;)
BRODATY
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2656
Miejscowość: Muhlhausen ;)
Auto: Nissan Terrano II
Silnik: 2.4 KA24E 124KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

12 Paź 2010, 18:39

witam jeśli przekładka miała by być na orginalnych częściach to kosz takiej przekładki to około 5 tyś sama maglownica to około 2 tys Pozdrawiam
amik
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 170
Miejscowość: dolnoslaskie

12 Paź 2010, 19:02

dzieki za odpowiedzi.
tak, widzę że anglik.
Jak napisałem miałem zamiar po coś podobnego jechac do UK.
Mam zamiar zrobic profesjonalną przekłądke ~~5k. czytałem na forach o profesjonalnych warsztatach, które w tej cenie robią na tip top. i wszystko śmiga.
AP01
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: warszawa

12 Paź 2010, 19:34

Profesjonalnie to się samochód składa w fabryce. Przekładki nie są dobrym pomysłem i nie polecam takich rozwiązań. Ale to tylko moje subiektywne zdanie.
nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem... ;)
BRODATY
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2656
Miejscowość: Muhlhausen ;)
Auto: Nissan Terrano II
Silnik: 2.4 KA24E 124KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

12 Paź 2010, 19:45

AP01 napisał(a):. czytałem na forach o profesjonalnych warsztatach, które w tej cenie robią na tip top. i wszystko śmiga.
Tak owszem sa niby takie..Tylko zalezy gdzie trafisz na OBT przed I rej.Dla mnie takie przypadki to tylko i wyłącznie serwis lub autoryzowany warsztat + opinia rzeczoznawcy a wtedy mozemy zacząc rozmawiać o przeglądzie tech.tego pojazdu.Owszem jak trafisz na diagnostę-klepacza to zero problemow.
BRODATY napisał(a):Profesjonalnie to się samochód składa w fabryce.
Nic dodać nic ująć... :!: :!:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czym się różnią alufelgi od felg stalowych?
    Felgi stanowią jeden z istotnych elementów wizualnych i technicznych każdego pojazdu. Wybór między alufelgami, a modelami stalowymi nie sprowadza się tylko do estetyki – różnice między nimi obejmują ...
    Lexus NX 300h - średniej wielkości SUV
    Średniej wielkości SUV Lexusa jest napędzany układem hybrydowym opartym na benzynowym silniku 2,5 l. Łączna moc 197 KM pozwala się rozpędzić do setki w 9,2 s. Średnie zużycie paliwa wg WLTP zaczyna się od 9,1 l/100 km. W ...

12 Paź 2010, 20:23

AP01 napisał(a):Mam zamiar zrobic profesjonalną przekłądke ~~5k. czytałem na forach o profesjonalnych warsztatach, które w tej cenie robią na tip top. i wszystko śmiga.


Nie przecze że te profesjonalne warzsztaty zrobią profesjonalnie przekładke , ale profesjonalna przekładka dla jednego będzie profesjonalną
, a dla drugiego będzie hałą . Zależy jak kto to odbiera i jak to widzi . Mam niejako na utrzymaniu , obsłudze , w ciągłej naprawie , ciągłych poprawkach , takie auto - po profesjonalnej !!!! przeróbce . Załosne :mrgreen: Pierwszy problem jaki był to nieudacznie przerobione wycieraczki - ramie od strony kierowcy mahało się za daleko , poza słupek . Poprawiłem . Drugi problem to machające się na boki serwo wraz z pompą hamulcową podczas naciskania na pedał hamulca . Panowie profesjonaliści przełożyli , ale przykręcili tylko na dwie śruby !!!!! Widocznie taki mają sposób , ale według mnie raczej mają ograniczoną świadomość tego co czynią . Poprawiłem i przykręciłem serwo do nadwozia na cztery śruby. Nie poprawiałem ułożenia rurek hamulcowych , rur od klimatyzacji . Tylko patrzeć jak się poprzecierają . Trzeba poprawić. Pompa sprzęgła jest żle umiejscowiona i bardzo nie pasuje do pedału - trzpień jest skośnie .Pompe już wymieniałem. Sciana grodziowa jest pocięta boszką byla jak . Wspawane elementy i spawy nie były zabezpieczone przed korozją choćby nawet minią . Zbędne już otwory nie zaślepione. Poprawiłem. Nagrzewnica przerobiona ale poklejona jakąś taśmą . Wiatr hula , rury łączące nieszczelne , niespasowane. Poprawiłem. Na dodatek reflektory nie wymienione na europejskie-nie poprawiłem, brakło kasy właścicielowi:mrgreen: ...................tych niedoróbek mniejszych, większych, jest więcej., trzeba poprawić.....................Właściciel twierdzi że przeróbki dokonywał w bardzo profesjonalnym zakładzie. Mówił mi gdzie ale powiedzmy że ja nie pamiętam . Być może położył na stole za mało kasy.
Mam nadzieje że taka przeróbka nie jest standartem . Warto jednak zwrócić uwage na te
:szczególy: podczas odbioru auta z warsztatu.

Pozdrawiam i niech żyje radosna twórczość niektórych mechaniorów :wink:
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4833
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

12 Paź 2010, 20:28

Auto po takiej przekladce to prawie jak po małym dzwonie :wink:
nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem... ;)
BRODATY
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2656
Miejscowość: Muhlhausen ;)
Auto: Nissan Terrano II
Silnik: 2.4 KA24E 124KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

12 Paź 2010, 21:17

Witaj. Freelandery to fajne autka, pod warunkiem że nie są po przekładce. Większość problemów o których czytasz na tym forum to efekt tego zabiegu.
piotr R
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: WGM

12 Paź 2010, 22:20

witam i ja dorzucę parę słów;
ze zgrozą przeczytałem opis Kol.Bonifacego, spaprana robota
obserwowałem jak kuzynowi przerabiali peugeota 406 -rok czasu i kilo pieniędzy niby śladu nie ma, ekstra pomalowana gródz ... tylko sterowanie szyb na odwrót ale...
Freelander 2001-2003 jest stosunkowo prosty do przerobienia
jak się NIE ROBI jako-tako, na odwal , dla frajera , na odpier...
ale z oryginalną przekładnią , z lutowaniem przewodów , z zachowaniem podstawowych zasad mechaniki , z usztywnieniem rozwierconych zgrzewów , zabezpieczeniem antykorozyjnym i zdrowym rozsadkiem to takie auto nie stanowi zagrożenia dla ludzi..
część są to połaczenia rozłączne, zgrzewy musz zostać zgrzane :!:
Koledzy auta po naprawach blacharskich mają wymieniane elementy nośne -tutaj nie
a wiecie ile "europejczyków" jezdzi ma maglu GM ? bo nowa lub regeneracja droga ...
jak sprawdzi przeróbke NIezależny rzeczoznawca samochodowy - to nie musi być żle
a ważne; Warsztat powinien dać pisemną gwrancje na min 6 m-cy na usługę
Sporo problemów przysparzaja za to wady własne Freelandera /wisco+"reduktor", głowice ,chłodzenie, elektryka i nadwrażliwy Abs , słabe zabezp. antykorozyjne /
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

13 Paź 2010, 20:59

Witam ja przymierzalem sie do takiego zabiegu i interesowalem sie tym wnikliwie okolo roku nalezy kupic frelka w naprawde dobrym stanie aby nie miec klopotow ato niestety koszt + profesjonalna przeladkai wyszlo tyle co [hundai santa fe pierwszej generaci ].Welug mnie ladniejszy napewno wiekszy [bagaznik] i zdecydowanie mniej awaryjny [porownaj ] fora i ceny czesci.Wybor nalezy oczywiscie do ciebie.soy za bledy ale pisze z ekranowej pozdrawiam i udanych zkupow.
jurek62
Początkujący
 
Posty: 141
Miejscowość: warszawa ząbki

05 Lip 2011, 17:37

WITAM MAM PYTANKO CZY KTOŚ Z PAŃSTWA KUPIŁ MOŻE LAND ROVERA W JASTRZĘBIU ZDROJU JEŚLI TAK BARDZO PROSZĘ O KONTAKT ZE MNĄ W TEJ SPRAWIE PODAJE ADRES [email widoczny po zalogowaniu] BARDZO PROSZĘ JEST TO DLA MNIE BARDZO WAŻNA SPRAWA
rene
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: land rover frellander

14 Sie 2011, 10:19

Mam auto po przekładce, jeżdżę nim trzy lata,przejechałem ok 100 000km(w sumie 200k przebiegu) i jakoś nic się nie dzieje.Kupiłem auto w GB ale nie najtańszy jaki był z tego rocznika, przeróbka u fachowca za 5500zł.Moim zdaniem problem leży w tym że ludzie kupują najtańsze i najbardziej wyeksploatowane auta ,przerabiają za 2000zł(magiel opel) potem oczekują ze będą im służyły.Jestem przekonany że niezakatowany frelek po solidnej przeróbce może służyć wiele lat.Osobiście mam drugiego frelka po przeróbce i nie miałem żadnej awari z nią związanej.Następny też będzie z Gb.
sleza
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: sobótka

11 Wrz 2011, 07:56

Panowie!! w Polsce kupić auto od osoby nie znajomej lub od handlarza to strzał w kolano.
Polacy kupują za granicą autka z przebiegami po 300 tyś i więcej, często mniej lub bardzie rozbite jak najtaniej żeby tylko zarobić ,bo w przeciwnym wypadku się nie zarobi , za granicą nie rozdają autek.
W Polsce na Allegro itp wszystkie autka z 2000 - 2002 roku mają po 160 - 180 tyś km tak zwane igły i kosztują dużo mniej niż na stronach internetowych w Niemczech autka z przebiegami po 250 -300 tyś km.
Po 180 tyś km mają samochody w Europie z roku 2006-2007 .Czytamy o wytartych kierownicach , fotelach o psującym się wszystkim to jest wynik bardzo dużych przebiegów na pewno nie 200 tyś km.
Polacy boją się samochodów z przebiegiem 250 tyś km ,jak był serwisowany ma książkę to jest lepszy od tego z przebiegiem"zrobionym"na 120 tyś z książką serwisową schowaną głęboko do szuflady .
KOLEDZY ZASTANÓWCIE SIĘ jak to jest możliwe żeby samochody przywiezione z Niemiec były tańsze niż w Niemczech POZDRAWIAM
Arfam1
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: Audi A3