Wgniecenie i rysa po spotkaniu z drewnem

13 Lip 2017, 07:52

Witam, wczoraj przez swoją głupotę i nie uwagę nie zauważyłem wystajacej deski na pewnym parkingu i pech chciał ze powstała dość mocna obcierka wraz z jej delikatnym wgnieceniem.
Zdjecia:

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Auto to Peugeot 406 Coupe

Czy ktoś może się orientuję w jaki sposób i jak cenowo można to naprawić?
Dodam że całe auto jest w oryginalnym lakierze i nie uśmiecha mi się tego niszczyć szpachlą, podobno takie rzeczy da się wyciągnąć i spolerować ale wolę zapytać kogoś kto jest bardziej obeznany w tych tematach.

Za pomoc będę bardzo wdzięczny, bo chciałbym to zrobić jak najszybciej.

13 Lip 2017, 08:08

A ja juz po zdjeciach widze ze nie jest w oryginale no ale nie wazne. Da sie to wyciagnąć ale po 1 zaplacisz tyle co za malowanie calego boku i nikt Ci nie zagwarantuje ze rysa na lakierze wypoleruje sie tak ze nie bedzie widac.

13 Lip 2017, 08:11

Jest w oryginale bo mierzone miernikiem.

Nie wiem kurcze co teraz z tym zrobić, jeżeli koszt przekroczy 500-600 zł to chyba wolałbym to po prostu jakoś zamaskować i tyle.

13 Lip 2017, 11:23

Exodiss napisał(a):jakoś zamaskować i tyle.

jak to sobie wyobrazasz??? Tylko lakierowanie tu wchodzi w gre.

20 Lip 2017, 08:08

Czytałem o usuwaniu rys bez malowania metoda SSR, lepsze to niż malować pół samochodu i tym samym obniżać jego wartość.

Ma ktoś może jakieś doświadczenie z takimi usługami usuwania rys bez malowania całego elementu?

Jeżeli cena byłaby podobna jak malowanie to czemu by nie?

20 Lip 2017, 08:52

Ale jak Ty masz lakier zdarty to jak Ty sobie wyobrazasz wyjsc z tego bez malowania? Z drugiej strony tak wiekowe auto nie straci wartosci bo bylo lakierowane, to nie auto za 100k

20 Lip 2017, 12:33

Myślisz że nie będą latać z miernikami? Auto chce opchnac za 2-3 lata.

20 Lip 2017, 14:20

1. za 2-3 lata, to ten samochód będzie miał cenę roweru - już teraz widuje się takie egzemplarze w cenie ok 3-4 tysięcy, a - przepraszam że to napiszę - twój nie wygląda na zbyt zadbany egzemplarz
2. KAO ma rację, że drzwi są jaśniejsze od reszty auta, co sugeruje że faktycznie coś było już lakierowane (dobry fachowiec potrafi tak zrobić, że miernik lakieru nic nie wyłapie)
3. jeżeli przyjdą do ciebie po 20-letni samochód kupcy z miernikiem lakieru, to spuść psy
4. na twoich zdjęciach nie widać dokładnie jak głęboka jest rysa i ile lakieru się zdrapało: być może część śladu to tylko zabrudzenie i spokojnie da się spolerować

20 Lip 2017, 14:46

Że zdjęć to sobie można oceniać, jak światło różnie pada, na żywo nie dostrzegam różnicy.

Za 3-4k to paździerz, a mój ma jedynie problemy lakiernicze.

Zobaczę za ile zrobi mi to ktoś na miejscu, bo zarysowanie jest głębokie, pasta polerska wiele nie pomogła

20 Lip 2017, 15:17

No oczywiście, że pasta nie pomaga - takie coś trzeba najpierw oczyścić rozpuszczalnikiem, potem umiejętnie rozetrzeć papierem ściernym wodnym w kilku krokach, a pasta to jest sama końcówka roboty. Szkoda, że zdjęcia są zrobione z oddali, to by się coś więcej zobaczyło ....

25 Lip 2017, 05:48

Witam, wracam ponownie. Byłem wczoraj na myjni, dokładnie przyjrzałem się owej rysie i wyciągnąłem następujące wnioski:

- po polaniu wodą rysa znika
- są 3 niewielkie wgniotki bez ostrych krawędzi więc zapewne do wyciągnięcia

I teraz przechodząc do sedna, czy jest jakaś szansa spróbować to wypolerować? Jeśli tak to jak?
Podobno jak rysa znika po polaniu wodą to jest jakaś szansa żeby się jej pozbyć unikając malowania całego elementu.

Dobrze to wyczyścić a potem z dużą ilością wody potraktować to papierem 2500 a potem dobrą pastą polerską, czy inaczej?

Mogę ryzykować, i tak oddawałbym auto do malowania więc nic nie zaszkodzi czegoś spróbować.