REKLAMA
Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Twoja lampa i tak nie posiada homologacji UE więc zmieniając ją przystosowujesz ją do przepisów naszego kodeksu, ostatnio policja ma hizia na punkcie sprawdzania homologacji lamp (nie zmienione wersje angielskie) a to czy odpowiedzialność spoczywa no Tobie stwierdza biegły sądowy, który oczywiście weźmie pod uwagę homologację lamp.qwertyasdfgh napisał(a):Witam, posiadam Dodge'a Durango z 2004 który lampy ma oczywiście w wersji amerykańskiej. Jest wiele firm które przerabiają takie lampy tylko mam co do tego pytanie: Jeśli taka firma przerobi lampy tzn. wklei soczewki asymetryczne w przód, doda tylne przeciwmgielne, zlikwiduje pomarańczowe postojowe i czerwone migacze to czy to jest legalne? Jeśli firma ta ingeruje w lampę to automatycznie ta lampa traci homologację. Załóżmy, że przerobiłem te lampy i biorę udział w wypadku w którym ginie jakaś osoba a który jest spowodowany nie z mojej winy, czy w takiej sytuacji wina przechodzi na mnie z powodu posiadania lamp bez homologacji? Wszystko wskazuje na to, że tak jednak nie chce mi się wierzyć żeby aż tak dużo ludzi ryzykowało?
qwertyasdfgh napisał(a):Głownie chodzi mi o to co sie dzieje w momencie wypadku/kolizji, czy jesli biore udzial w wypadku ktory nie jest spododowany przeze mnie to czy wina nie przechodzi na mnie dlatego ze mam lampy bez homologacji? Czy nie ma zadnego rozwiazania z tej sytuacji zeby jezdzic takim autem legalnie? Bo az strach jezdzic takim czyms na teraz...