sebsn122 napisał(a):Jest dużo lepiej niż było, tak myślałem ale życie weryfikuje i Kierowcy B nie ustępują kierowca A.
Pewnie jeżdżą sobie na pamięć, albo nie zwracają uwagi na znaki.
sebsn122 napisał(a):A moim zdaniem jadąc A skręcając do biedronki mam pierwszeństwo przed pojazdami z drogi podporządkowanej(B) ustępuję jedynie tym z Prawe
Zgadza się - jedziesz drogą z pierwszeństwem i skręcając w lewo masz pierwszeństwo przed jadącymi z naprzeciwka, ponieważ oni wyjeżdżają z drogi podporządkowanej, zgodnie ze znakiem A7.
Pojazd B ma pierwszeństwo tylko i wyłącznie przed pojazdami wyjeżdżającymi z prawej, czyli ze strefy ruchu, ponieważ strefa ruchu jest drogą wewnętrzną, a więc wyjeżdżający z niej są włączającymi się do ruchu, a nie ustępującymi pierwszeństwa. To również warto wiedzieć.
malmon3 napisał(a):Samochód a ma pierwszeństwo tylko przy skręcie w prawo.
Nie Nie wprowadzaj w błąd
Pojazd A, jest na drodze główniej pojazd B na podporządkowanej. Pojazd A skręcając w lewo zjeżdża z drogi głównej w strefę ruchu ( drogę wewnętrzną ) i ma pierwszeństwo przed pojazdem B, który jest na drodze podporządkowanej i ustępuje pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na drodze głównej. Pojazd A skręcając w lewo, mimo, że skręca w drogę wewnętrzną nie traci pierwszeństwa
Pojazd A na tym skrzyżowaniu ustępuje tylko i wyłącznie pierwszeństwa pojazdom z prawej, obojętnie, gdzie by jechały - czy w lewo, czy w prawo czy też na wprost.
Pojazd z drogi po prawej, którego nie ma na tym rysunku, na tym skrzyżowaniu ma pierwszeństwo przed wszystkimi, obojętnie gdzie by nie jechał. Nawet przed A, ponieważ i A i B znajdują się drodze głównej ( z pierwszeństwem przejazdu ), ale że pojazd A ma pojazd B z prawej strony, to go przepuszcza.
Natomiast pojazdy wyjeżdżające ze strefy ruchu, czyli drogi wewnętrznej na drogę publiczną, ustępują wszystkim pojazdom na tym skrzyżowaniu.
Na drodze z prawej strony pojazdu A zapewne stoi znak D1 z tabliczką wskazującą rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...