shadoWw777 napisał(a): Korozja w Mazdzie to znany mi temat także liczę się z kosztami związanymi z zabezpieczeniem samochodu
Tu nie chodzi o kwestię zabezpieczenia, a istniejące już wykwity rdzy, które w tym budżecie będą naturalne. Z czasem będzie jeszcze gorzej (w zasadzie po każdej zimie), aż stwierdzisz, że masz dosyć jeżdżenia po blacharzach-lakiernika i przestaniesz inwestować w wóz, a przerdzewiałego truchła nikt już od Ciebie nie kupi i będziesz musiał oddać go na złom.
Osobiście wolałbym już Passata B5, ciekawą opcją jest również Xsara podana przez mike'a.