REKLAMA
Rozglądam się za autem do kupna. Znalazłem auto, jednakże niezrozumiała jak dla mnie sprawa z autem. Nie bardzo się znam, więc pytam. Chodzi o auto Skody, 6-letnie.
Sprzedający do którego zadzwoniłem, powiedział mi, że
- auto zarejestrowane jest na osobę poprzednią (ponoć ksiądz)
- właścicielem jest już on, ten Pan (posiada fakturę zakupu między nim a tamtym księdzem)
- kupił auto od pierwszego właściciela (księdza) 1,5 roku temu
- ma fakturę zakupu
- twierdzi że nie ma problemu sprawdzenia tego w urzędzie
- nie prowadzona jest już książka serwisowa
Czyli jest drugim właścicielem, auta nie przerejestrował, auto jest cały czas na numerach poprzedniego właściciela, czyli tego księdza od którego kupił, a on sam jest od 1,5 roku właścicielem tego auta.
Nie wiem czy to jest możliwe, by tak było. Czy w ogóle jest to realne wedle prawa? Czy byłby to bezpieczny sposób zakupu. Co z ubezpieczeniem w takim przypadku tego Pana i moim ewentualnie kolejnym. Czy przy takim kupnie ten ksiądz jest istotny, potrzebny jest do podpisywania umowy, do czegokolwiek? Oczywiście nie umieszkam sprawdzić czy taka osoba była księdzem, itd.
Nasuwa mi się tutaj wiele myśli, ponieważ nigdy nie kupowałem auta i nie wiem jak sprawy formalne i prawne np. w tym przypadku wyglądają. Jak ja mam to wszystko rozumieć?
Proszę o porady i pomocne wyjaśnienia