artur73 napisał(a):Sadzę ,że sam przebieg nie dyskwalifikuje auta,bo tak jak przedmówcy stwierdzili jest jazda i jazda...Auto powinno się kupowac jako całośc i żadne porównania z podobnym egzemplarzem nie mają sensu.W jednym aucie po 200 tys nie widac bedzie zużycia,a w drugim z takim samym przebiegiem będzie np: w środku chlew i śmietnik...Dla mnie to jak kto dba np: o wnętrze auta jest równoznaczne z zadbaniem mechanicznym o to auto. Jeśli widzę popielniczkę pełną wysypujących się petów,to jestem pewny że właściciel nie pamięta kiedy ostatnio sprawdzał poziom oleju...
Jeśli widzę ponadrywane gumki wycieraczek,to nie wierzę że sprzedający wymieniał rozrząd i świece wtedy kiedy mówi czyli niedawno...
Po prostu nie wierzę że klient robił autu profilaktycznie zbieżnośc lub wyważał koła,jeśli w d... ma wyrzucenie 2 cm piachu z dywaników...
![Wink :wink:]()
Artur - mogę Ci przysiąc, że popełniasz błąd i
generalizujesz - wrzucasz wszystkich do jednego worka. Ja osobiście nie palę i innym nie pozwalam palić u siebie w aucie, dlatego pety się nie wysypują - ale rzeczywiście mój samochód często jest brudny w środku i nie mam kiedy się tym zająć, chociaż dzierżawię swoją myjnie samochodową i mycie mam za free !!! ale mój samochód jest technicznie sprawny w każdym szczególe, dbam o regularne wymiany jak w zegarku, od strony technicznej nie zapominam o niczym i nie robię tego najtańszym kosztem, ponieważ kupuję części oryginalne albo renomowane zamienniki polecane przez producenta - a więc nie do końca jest tak jak mówisz !! Co do przebiegu - to macie racje, patrzcie na stan nie na przebieg - ja pierwsze auto kupiłem i miało ponad 255 000 km i myślałem, że zrobiłem źle ale okazało się inaczej - jeździłem praktycznie bezawaryjnie 3 lata !!! teraz mam autko z 1998 roku z przebiegiem 180 000 w co osobiście za Chiny ludowe nie wierzę patrząc na krzywo poustawiane cyferki na blacie licznika
![Wink ;)]()
ale stan jest naprawdę super, więc dlaczego mam się tym przejmować ? Tak jak wcześniej koledzy zauważyli lepiej kupić z duuużym przebiegiem ale widać, że od strony technicznej pewne aniżeli auto katowane po 5-10 km dziennie do odcinki przy niedogrzanym silniku
![Wink ;)]()
Kto za młodu głupim nie był ten na starość nie zmądrzeje...