REKLAMA
Przemalowywalem Pontiaca Trans Am No i w którymś momencie wskaźnik paliwa wyskoczył poza max i tak sobie został, wcześniej podczas jazdy latał sobie w prawo lewo no ale działał. Nic nie odłączyłem ważnego, kilka mas odkręciłem jedynie i teraz się zastanawiam czy coś podczas moich prac coś się stało czy poprostu zbieg okoliczności?
Jak dobrze myślę to jakby coś było odłączone to wskazywał by 0 a w tym wypadku musi być jakieś zwarcie, dobrze myślę? Jak teraz dojść do ładu składu, dodam że nie ma dojścia do baku, trzeba by było go opuszczać a przy tym tłumiki.