Czy łatwo się wymądrzać? Pewnie tak...
Ale problem masz całkiem inny - nie umiesz przyznać się do błędu...
Zeszłej zimy ci odpalał, a tej już nie. Jak dla mnie to normalka... Ale co ja się tam znam....
Skoro uważasz, że jesteś mądrzejszy, to po co piszesz na forum? Napisz może od razu jakiej odpwiedzi oczekujesz i takiej ci udzielimy. I będziesz zadowolony.
A jeżeli nie chcesz mieć problemów z LPG podczas zimy, to poprostu stosuj się do tego co ci piszemy i będzie wszystko ok.
Co do akumulatora - sprawdz napięcie ładowania i pobór prądu z niego podczas postoju. To, że po uruchomieniu silnika po chwili ci gaśnie, to nie wina akumulatora. To jest całkiem inny problem, o którym pisaliśmy. Natomiast to, że jak zgaśnie i parę razy pokręcisz i akumulator się rozładowuje, to może to być wina własnie albo słabego ładowania, albo za dużego prądu pobieranego na postoju albo poprostu wina jest po stronie zimy - zależy jak długo tym rozrusznikiem kręcisz - na mrozie sprawność akumulatora spada i to znacznie. Latem zanim aku rozładujesz to możesz kręcić i kręcić rozrusznkiem. Zimą, wystarczy kilka razy i aku rozładowany. Rzecz normalna.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...