REKLAMA
Poprostu wiem z doswiadczenia; miałem kiedyś Renaulta 19 1.8i którego kupiłem za 9300 zł a po 2,5 roku sprzedałem za 3800 zł, bo nie szło go sprzedać po lepszej dla mnie cenie. Znam też przypadki znajomych, mieli podobnie, łatwo kupic ciężko sprzedać. Tak że od francuzów raczej trzymam się z dala.
Dla mnie auto nie musi być "tapczanowate" wewnątrz i z miękkim zawieszeniem. Tak że Astra II jest brana pod uwagę, zaznaczam że nie muły z przestarzałymi Dieslami 1.7 od Isuzu, tylko 1.6 16V (100KM) lub 2.0 DTI