Wybór samochodu do nauki mechaniki - jaki budżet ?

23 Lip 2018, 23:29

Tak się zastanawiam ile pieniędzy musze uzbierać na samochód.
Co mnie interesuje: Taki, że mogę się nauczyć łatwo w nim wymieniać części. Światła, rozrząd ? i te inne. Niestety jestem nieco laiczką, że które tu jeszcze trzeba części wymieniać. To, że płyny się uzupełnia w samochodzie to wiem.
Równie dobrze bym mogła iść do pracy w warsztacie tylko, że przekonałam się, że pracodawcy na kobiety mniej chętniej patrzą do pracy. Jeden chciał mi wybić to z głowy a aplikowałam dawniej na pomocnika mechanika.
Co prawda pracuje obecnie na magazynie z częściami samochodowymi. Ale jakoś dziwnie się czuje z tym, że większość ludzi ma samochody.
Najlepiej benzyniak by mnie interesował. Nie mam konkretnej marki.
Oczywiście bym nie chciała też i złomu, że wszystko by szło w samochód.
Jak mieszkałam z rodzicami to bardziej było na zasadzie, że ojciec zrobi sam bo jego zdaniem mechanika jest ciężka dla kobiety. Nie miałam niestety zbytniej możliwości nauczenia się czegokolwiek. Motoryzacja mnie interesuje.
Serena
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Elbląg
Prawo jazdy: 04 11 2011
Auto: Nie mam

23 Lip 2018, 23:53

Przede wszystkim ile możesz wydać? Jaka nauka i mechanika Cię interesuje?

Powiem tak... Dzisiaj bez znajomości i szkoleń niczego nie osiągniesz. Pytanie czy chcesz tego się nauczyć dla siebie, czy na tym zarabiać. Wymieniaczy dzisiaj jest pełno. Dzisiaj potrzebujemy (tzn nie dziś, ale zapotrzebowanie będzie bardzo rosło) na osoby które będą znały się na autach pokroju TSI/EcoBoost, zdiagnozują, wymienią i tym podobne. Jeśli chcesz iść w motoryzację to musisz mieć szkolenia, papiery, certyfikaty. Musisz być na bieżąco i ogarniać temat.

A jeśli chcesz tylko dla siebie... to kup cokolwiek. Może być Audi 80, może być Golf 5, może być Citroen C5. Bez znaczenia. I tak się nie nauczysz wszystkiego, bo mechanik musi znać wszystkie auta, wszystkie części i mieć doświadczenie. Czy Ty kupisz takie auto, czy takie to nie ma znaczenia. Noooo chyba że chcesz się nauczyć w którą stronę odkręca się śrubę ;)

Wymieniaczy i prostych mechaników dziś sporo, nie ma sensu iść w te ślady. Każdy, nawet z dwiema lewymi rękami wymieni sobie klocki czy tarcze.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

24 Lip 2018, 00:05

Wizja trochę utopijna, trochę jak z tych amerykańskich programów TV, gdzie kilku facetów odbudowuje starego krata, robiąc z niego niemal wyścigówkę :wink: niestety, u nas w kraju jest inaczej, bliżej wizji jaką przedstawił kolega galakty.

Jeśli chodzi natomiast o naukę "dla siebie", aby z byle pierdołą nie jechać do mechanika, to jestem jak najbardziej za i jest to oczywiście wykonalne. Ja bym poszedł w jakiegoś youngtimera z lat 80/90 - już w miarę współczesne, ale do wymiany przysłowiowych klocków hamulcowych nie potrzebujesz komputera, ani specjalistycznych narzędzi.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14171
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

24 Lip 2018, 00:42

Jak dla mnie to coś pokroju Fiat CC/SC i tyle w temacie
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

24 Lip 2018, 09:13

galakty napisał(a):Powiem tak... Dzisiaj bez znajomości i szkoleń niczego nie osiągniesz.
galakty napisał(a):Jeśli chcesz iść w motoryzację to musisz mieć szkolenia, papiery, certyfikaty. Musisz być na bieżąco i ogarniać temat.


Galakty nie mówimy tu o wielkich serwisach ASO. Powiedz ile mechaników ma takie rzeczy jakie opisujesz? Z doświadczenia wiem że na szkoleniach jest tylko chlanie i wpajają Ci teorię z książek i programów opracowanych przez.... hmmm napewno nie mechaników z praktyką.

Kolejna rzecz nikt prywatnie nie pójdzie na szkolenie które tanie nie jest. Jak dostaniesz szkolenie z firmy to super A jak nie to nie A i tak Cię postęp technologiczny nie ominie i na własną rękę poznasz się z nowymi autami.

Kup sobie byle jakiego gruza za kwotę taką jaką uważasz bo i tak się znajdzie coś do roboty w tym za 1000 jak i w tym za 5.
Jeżeli to Twoje początki kup sobie coś za 1000 I zacznij od mechanicznych rzeczy.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16516
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

24 Lip 2018, 09:19

Kup e36 w miarę dobrym stanie blacharskim. Jak go poprawisz mechanicznie to jeszcze mogłabyś zarobić na nim :)
Curver
Początkujący
 
Posty: 75
Auto: Peugeot 308
Silnik: 1.6 HDi 90KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus GS - samochód do driftu
    Większy brat Lexusa IS to kolejna warta rozważenia propozycja do driftu. Tylnonapędowe auto jest produkowane od 1993 roku, a pierwsza i druga generacja modelu również występowały z silnikiem 2JZ. W ofercie była dostępna ...
    Lexusy podatne na tuning
    Coupé LC i RC, limuzyny IS i LS, crossovery UX i NX czy nawet hatchback CT – samochody Lexusa wyróżniają się na ulicy. Ale dla tych, którzy chcą dodać im jeszcze więcej pikanterii, tunerzy mają ...

24 Lip 2018, 09:23

Kao napisał(a):Powiedz ile mechaników ma takie rzeczy jakie opisujesz?


Mój mechanik co ma własną firmę i robi u siebie w domu był na kilku szkoleniach z TSI i nie tylko. Obecnie jeszcze ich nie naprawia, ale przygotowuje się na to bo ma firmę i musi opłacić rodzinę. Podczas gdy na ulicach znikną normalne auta on już będzie wiedział co w nich się psuje (a psuje się wszystko łącznie z obudowami pompy wody bo jest łączenie plastik-metal, pozdro VW). To zdrowe podejście jeśli ktoś CHCE w tym siedzieć i pracować w przyszłości.

Kao napisał(a):postęp technologiczny nie ominie i na własną rękę poznasz się z nowymi autami.


Wymianę klocków czy temostatu może wykona (chociaż to drugie to już problem), ale zapomnij o czymś więcej. No chyba że stać ją na kupno na próbę zamiennika pompy wody za 1,5k, która będzie lecieć i kupi potem oryginał za 5k ;)

Jeśli chce się nauczyć tego dla siebie to spoko, jak pisałem na początku. Ale jeśli chce z tego żyć i zarabiać to niech gdzieś się wkręci i kombinuje, bo na własnym samochodzie niczego się nie nauczy.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

24 Lip 2018, 22:00

Najbardziej dla siebie chce się nauczyć by nie jeżdzić z pierdołami. Bo tak zarabiać coś z tego by był nieco problem gdyż jak się przekonałam, że kobiety zbytnio nie chcą przyjąć do pracy.
Serena
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: Elbląg
Prawo jazdy: 04 11 2011
Auto: Nie mam