REKLAMA
Ja myślę, że przy takich pytaniach ludzie niezwiązani z 4x4 nigdy w życiu a tym bardziej nieobeznani w mechanice, jak nasz nowy kolega, nie zdają sobie sprawy z czegoś co dla wyjadaczy jacy tu są jest sprawa oczywistą i w zasadzie drugorzędną. Jeżeli ktoś chce używać auta terenowego (nie w sensie rozumienia Pociesznego - szacun) to znaczy że będzie głównie poginał asfaltem (nie wnikajmy po co mu terenówka, chce i już). A tu bardzo ważne jest to czy można na czarnym używać 4x4 - Patrol i Monterey nie może więc np. długi zimą przy normalnej jeździe asfaltowej (co chwila czarne/ lód na zmianę) wymaga albo dużych umiejętności (jak każdy silny tylnonapędowiec). Doświadczonym to nie robi różnicy, nie denerwuje ich też potrzeba np. stanięcia aby dołączyć przód. A taki np. Pajero ze skrzynią SS (więc unikajmy Sporta) może śmiało jeździć 4x4 cały czas, zatrzymywać się nie trzeba itd. Discovery chyba też no i kilka innych (Jeep). Poza tym komfort jazdy np. Pajero i Disco w porównaniu do Patrola (na czarnym) jest znacznie lepszy. Ja osobiście przekonałem się tez do polecanego Montereya - rzeczywiście super duże niezawodne i doskonale wykonane auto - a niewiele ludzi wie że produkowane w Japonii. I to za dużo rozsądniejsze ceny niż pozostałe modele.
Poza tym proponowałbym też popytać o konkretne egzemplarze na forach właścicieli modeli jak np. mitsumaniaki.com - czasami ktoś podjedzie zobaczyć, czasami ktoś to auto zna itp. Abstrahując od tego że zakup terenówki pierwszej i bez kogoś kto zna dany model - to ruletka.
A co do samego Discovery, taki niby awaryjny a jaki uwielbiany do wypraw, gdzie niezawodność to najbardziej pożądana cecha (no tyle że pewnie po przeróbkach).