20 Sie 2011, 10:44
Ostatnio ćwiczyłem lewy nawrót 180* na betonie lekko posypanym kamieniami (3-5 cm każdy). Skręcałem zawsze do oporu kierownicę. Po jakimś czasie się zatrzymałem, później znowu zawróciłem, ale bez ręcznego i wtedy kierownica zaczęła ciężko chodzić, tak jakby nie było wspomagania. Mniej więcej na wysokości prawej półosi ciekł olej, obstawiam że z układu kierowniczego.
Gdybym dojechał nim do domu, to uszkodziłbym coś? I przede wszystkim chciałbym wiedzieć czy przyczyną było uderzenie kamienia czy coś innego i co mogło się uszkodzić. Z góry dzięki.
PS: silnik benzynowy, napęd na przód - jeśli to ma znaczenie..?