REKLAMA
Cześć, obecnie jeżdżę VW Borą w dieslu, niestety nie robię już dużych rocznych przebiegów, teraz to około 10tys km na rok. Dotychczasowe używanie 20 letniego auta daje się już mocno we znaki, co chwilę coś się zepsuje, blacharka z każdej strony gnije. Dlatego też wolałbym czegoś świeżego, może nawet coś z innej marki.
Teraz trochę informacji jak używam auta: przebieg do 10 tys km, 80% miasto 20% trasa. Budżet na auto 20-27 tyś zł, nie będę ukrywać że im mniej tym lepiej, reszta pójdzie na ewentualny większy serwis.
Szukam samochodu w automacie i to jest warunek podstawowy, dalej nadwozie typu sedan ew. crossover (terenówka) lub coupe, kombi odpada. Cenię sobie też dynamiczność tj. moc auta także mogą być większe pojemności ale żeby też nie przesadzać z silnikami 6.0 . Silnik benzynowy, rozważam też montaż LPG. Autko będzie również wykorzystywane na bezdrożach tj. jazda pod namiot, jakiś camping i przyszłościowo możliwe ciągnięcie przyczepy kempingowej.
Jeździłem chryslerem sebring i samo auto idealnie pomykało jak na moje wymagania. Ważnym aspektem jest komfort jazdy.
Moje sugestie: Kia Sorento, Hyundai Sonata, Chrysler Pacifica.
Dziękuję i czekam na opinie.