Gain napisał(a):Zgadza się, za to po starego kapcia S60 za 20-30k który spala hektolitry paliwa są tłumy chętnych, widać to po ulicach jakie popularne auto
Miałem się nie odzywać ale...
gadasz jak stara "baba"
co ma piernik do wiatraka ? S60 już nie produkują, było to auto segment wyżej niż popularne marki więc nie dla Kowalskiego, cały czas ich ubywa a nie przybywa więc jak ma ich być dużo na ulicy ? Jakie to ma znaczenie przy tym czego potrzebuje autor.
Prawda jest taka iż budżet 30k.jest nijaki ani mały ani duży chyba że pójdziemy w jakieś Dacie, chevrolety gm-opele, albo inne budżetowe badziewia to wtedy ok.
Powtórzę Tipo jest zwykłym stołkiem do pracy, za 30k będą wersję przy kt9rych kierowca wsiada bo musi a do tego za 30k często Tipo jest na skraju agoni. Można iśćß w tańszą Alfę 1,4t nawet 170km ale teź jest groźba sporych kosztów na start.
S60 wersja fl 2,4 szczególnie 170km ma bardzo stabilná cenę. Zawias siermiężny, silnik max trwały, komfortem robi miazgę z Fiacika ( mówię tu jako posiadacz Tipo w max opcji i to po sofcie) , jego możliwe problemy kręcą się wokół volvowych wynalazków typu kodowanie kluczyka, stacyjka albo jakaś drobna elektromechanika która kosztuje sporo w porównaniu do konkurencji.
Do tego 2,4 jedzie z pojemności a nie turbo jak tjet ma który nie budżetu a wersja 95km jest max dziwna do jazdy. Zresztą pracownik Fiata nie potrafił mi wytłumaczyć o co chodzi z tym silnikiem.
Jak coś to miałem w firmie 500L 95km.