Kurde, a miałem właśnie dziś jechać obejrzeć Audi... Dzięki Barol
Hmm, właściwie to chyba nie chcę nic większego.
Uświadomiłem sobie, że chyba jednak potrzebuje coś "bezpiecznego", co będzie stosunkowo tanie w utrzymaniu, ale pomysłów już żadnych nie mam... Chyba mam za mało pieniędzy na coś co jest ładne i ma jakąś tam moc.
BMW też w takim razie odrzucam, nie chcę kupić trupa. Najbardziej mi się podoba A3 (ale nie ma nic ciekawego w warmińsko-mazurskim/ew. w województwach sąsiednich) i Rover 75. Ale Rover chyba będzie awaryjny?
Właśnie znalazłem jedną aukcję:
[link do oferty na Olx wygasł]Samochód wydaje się być wystawiony po bardzo niskiej cenie, dzwoniłem, kobieta mówi, że kupiła go od handlarza. który ją sciągnął z Niemiec, w lutym tego roku, ponieważ dopiero zdała prawo jazdy. Kupiła za 8 tysięcy + opłaty. Sprzedaje, bo mąż jej kupił na urodziny BMW
Mówi, że Audi było mocno obniżone, podłoga była w średnim stanie i na jednych drzwiach było trochę rdzy. Twierdzi, że na start wymieniła sprężyny, tarcze+klocki (bo były w fatalnym stanie). W lipcu zmieniała olej+filtry i wymieniała rozrząd. Samochód stoi na letnich oponach. Na liczniku przebieg 150 tysięcy, ale mówi że sama w niego nie wierzy.
Z tego co wywnioskowałem, kobieta raczej majętna, mówi że ma kilka samochodów, jej mąż ściąga często nowe z Niemiec. Cena ostateczna, twierdzi że miała kilku kupców,ale za 7 tysięcy nie chce sprzedać. Warto jechać?