Wymiana golfa

25 Lut 2011, 15:54

Witam wszystkich i proszę z góry o pomoc. Mam golfa III z 93 roku, instalacja gazowa, czyli generalnie powinien jeździć, niemniej ostatnio tyle w niego władowałam, że zastanawiam się poważnie nad zmianą na coś innego, małego, zwinnego, przede wszystkim ekonomicznego i bezawaryjnego.
Zastanawiałam się nad fordem Ka, jednak po przeczytaniu jak bardzo szybko gnije, chyba zmienię zdanie.
Liczę z Waszej strony na pomoc, gdyż ja się kompletnie na tym nie znam. Wiem jedynie, że chcę wrzucić sprzęgło a auto niech dalej jedzie :) i żeby obroty były na tym samym poziomie, a nie raz malały raz rosły - nawet gdy stoję na światłach :)
Pozdr.
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

25 Lut 2011, 16:13

Witaj Elu :)

Zanim ci coś sensownego doradzimy odpowiedz na pytania:
-ile masz funduszy
-czy jeździsz raczej w mieście, czy raczej poza miastem i jak długie dystanse na ogół robisz (w przybliżeniu - kilka km, kilkanaście, kilkadziesiąt...)
-jaki przebieg rocznie robisz
-czy jeździsz sama, czy auto może być małe, więc bagażnik i miejsce na tylnej kanapie się nie liczą, czy też planujesz tym samochodem jeździć na wakacje, z innymi osobami
-zależy ci na tym żeby był bardzo oszczędny, czy też może jesteś w stanie zaakceptować nieco większe spalanie na rzecz lepszych osiągów
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka

25 Lut 2011, 16:37

Hej,
faktycznie, zapomniałam :). Już uzupełniam.
- Jeżdżę codziennie do pracy, czyli wychodzi mi około 250 km tygodniowo (50 dziennie).
- Rocznie, hm... wychodzi około 12500 - nie dodaję wypadów dodatkowych.
- jeżdżę czasami z moją córką i moją mamą (po rehabilitacji), więc nie zamierzam przewozić więcej osób na raz.
- ciekawe pytanie, bardzo oszczędny... Może zaproponuj.
Dziękuję :)

[ Dodano: 25 Luty 2011, 16:03 ]
I jeszcze jedno: raczej skłaniałabym się na roczniki od 2001 - 2004.
Kwestia wysokości kredytu, który musiałabym wziąć :)
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

25 Lut 2011, 17:38

Ja ze swej strony polecam ci mazde 323f. Za około 10 tys masz w miarę młode, ekonomiczne i co najważniejsze bezawaryjne autko. Mazda ta uchodzi za wzór bezawaryjności w swej klasie, np:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
beybe
Początkujący
 
Posty: 191
Miejscowość: Limanowa

25 Lut 2011, 18:17

Mazda - fajniutka, faktycznie, i z tego co widzę, dosyć duże.
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

25 Lut 2011, 20:31

kwestia też ile tego kredytu ci przyznają
czeslaw555
Zaawansowany
 
Posty: 646
Zdjęcia: 1
Miejscowość: GKA- pomorskie
Auto: Peugeot 508
Silnik: 2.0 HDi 163km.
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

25 Lut 2011, 20:49

liczyłam max do 10 000
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

25 Lut 2011, 21:26

Jeśli chcesz dobre auto, i w miarę młode, to obecnie mam bardzo fajnego rovera 45 z 2002r. na sprzedaż, jeśli zainteresujesz się tym autkiem, to proszę wysłać mi wiadomość na PW, to podam więcej informacji.
G3r
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: Lublin

25 Lut 2011, 22:09

Rover, świetne auto. Jednak w chwili obecnej z pewnością nie na moją kieszeń, ale dziękuję bardzo za propozycję.
Szukam raczej mniejszego auta, gdzie utrzymanie nie jest zbyt kosztowne.
Czyli małe, ekonomiczne.
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

25 Lut 2011, 23:57

Chyba nie masz w ogóle sprecyzowanych oczekiwań bo strasznie skaczesz po tych samochodach. Najpierw Ka, potem Mazda Ci pasuje, Rover też fajny.
Jeżeli chodzi o Mazdę to 323F ciężko będzie znaleźć do 10.000zł. Do tej przykładowej jeszcze trzeba trochę kaski doliczyć bo ma tylko akcyzę opłaconą. Czyli dojdzie jeszcze recycling, podatek, przegląd i rejestracja.
Jeżeli ma być coś małego to może Corsa C, Fiesta, Peugoet 206, VW Polo albo Seat Ibiza?
Shymko
Początkujący
 
Posty: 55
Miejscowość: Wlkp

26 Lut 2011, 13:01

Witam wszystkich. Ja polecam Golfa III albo IV AFN TDI 110 KM. Zresztą nigdy nie masz pewności że kupisz auto w dobrym stanie. Blacha może być idealna bez grama rdzy ale reszta szkoda gadać. Z małych i niedrogich bzyków miejskich polecam Polo 6N TDI daje rade i ma całkiem przyzwoite spalanie i osiągi.Teraz najlepiej kupić D albo TDI za 25 zł robisz około 120 km.Oszczędzasz parę złotych na paliwie i masz na naprawy.
Na jeździe próbnej TDI auto powyżej 1900 obr/min powinno gwałtownie przyśpieszać a powyżej 2500 obr/min wbijać w fotel dosłownie nawet wersja 90 KM .Jeśli tak nie jest to nie kupuj tego egzemplarza najwyraźniej ma coś uszkodzone albo coś siada
Pozdrawiam
pperzok
Nowicjusz
 
Posty: 28
Miejscowość: Opolskie

26 Lut 2011, 16:56

Mazda 323f nie jest ani zwinna ani ekonomiczna,wiec to nie jest najlepszy wybór. Zastanów sie nad peugeotem 206,do 10 tyś zł z pewnością będzie duży wybór.
MotoTechnic
Początkujący
 
Posty: 74
Miejscowość: Kraków

26 Lut 2011, 19:17

A jak z częściami zamiennymi? W miarę tanie? I jak z awaryjnością?
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie

26 Lut 2011, 22:24

Niby ludzie narzekają na francuskie auta ale znajoma ma Peugoeta 206 bodajże rocznik 2000 i nie narzeka. Każde auto mające około 10 lat ma prawo się popsuć. A co do części to jest to na tyle popularny samochód, że z nimi nie ma problemów i jakoś przesadnio drogie nie są.

Odnoszę wrażenie, że podchodzisz do poszukiwania samochodów podobnie jak ja. Za dużo stereotypowo myślisz. Każde auto ma się prawo popsuć. Szczególnie takie które ma 10 lat.
Ja na szczęście trafiłem w odpowiednim momencie na osobę, która miała pojęcie w temacie samochodów. I wiesz co mi powiedziała: jak chcesz szukać samochodu to na pewno nie opieraj się na tym co na forach piszą, bo tam zawsze powiedzą, że najlepsze są niemieckie auta oraz Hondy Civic a francuskie są do niczego.
Co prawda jest to handlarz ale taki, którego ze świecą szukać. No bo który handlarz powymienia w samochodzie wszystko co się da żeby było jak najmniejsze ryzyko wtopy?
On wychodzi z założenia, że jak sprzeda komuś samochód i nie będzie problemów to za chwilę ta osoba poleci go komuś innemu.
Odbiegłem jednak od tematu.
Chodzi mi o to żebyś pogadała z kimś kto ma pojęcie w temacie samochodów. W internecie każdy albo będzie chwalił swoje, ale przekazywał stereotypową wiedzą, którą sam zasięgnął z internetu.
Shymko
Początkujący
 
Posty: 55
Miejscowość: Wlkp

27 Lut 2011, 00:20

Dzięki za pomoc.
Może to prawda, że za bardzo staram się zgłębić temat :), niemniej przed zakupem nowego - starego samochodu, chciałam dowiedzieć tak dużo jak tylko mogę.
Internet jest w tym temacie największą skarbnicą wiedzy. Dowiedziałam się dużo o komisach, jak niekiedy oszukują. Na co zwrócić uwagę, niemniej informacje to nie wszystko, stąd mój post na tym portalu, gdzie liczyłam na indywidualne opinie, i takie też dostałam. Nie tyle indywidualne, ale również profesjonalne, gdyż wszyscy, którzy tu się wypowiadają, dokładają kolejny kawałek układanki :)
Jeszcze raz dziękuję. Jak kupię, to napiszę :)
Elzbieta
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: dolnośląskie