Witam wszystkich mój problem polega na tym jadąc na święta 14 kwietnia do rodziny w moim peugeocie 406 2001 rok 2.0 hdi 110 km zaczęła mrugać na liczniku
kontrolka od ładowania myślałem ze to nic poważnego więc jechałem dalej zostało mi 10 km do celu więc jakoś dojechałem wysiadając z samochodu strasznie śmierdziało gumą więc otworzyłem maskę okazało się ze pasek klinowy od ładowania zaczął się topic i kawałki z topionego paska poprzyklejały się co stopiło trochę osłonę rozrządu. Akurat zaraz obok znajdował się warsztat samochodowy więc zawołałem jednego z pracowników on ściągnął mi ten pasek klinowy i okazało się że koło pasowe uszkodziło się, więc mechanik powiedział ze niedaleko znajduje się szrot ok 4 km w jedną stronę więc pojechałem bez paska klinowego akurat mieli więc zakupiłem koło pasowe z paskiem za 50 zł trochę śmieszna cena, ale w sklepie na zamówienie i dostałbym dopiero po świętach. Wróciłem na warsztat wjechałem na podnośnik i poszedłem na herbatę do rodziny około 20 metrów, po około 40 minutach wołają mnie ze wymienili i auto nie chce odpalić żebym spróbował ja więc próbowałem odpalić nawet nie chciał załapać pśikneli plaka i nic stwierdzili ze prawdopodobnie przeskoczył pasek rozrządu trochę dziwne bo wymieniałem w tym roku w styczniu cały kompletny rozrząd. Powiedziano mi ze po świętach zajrzą i zobaczą co to dokładnie że jak chcem to mogę zabrać auto do swojego mechanika ale myślałem że to jakaś drobnostka więc zostawiłem auto robili je dopiero po 20-stym kwietnia zadzwonił do mnie właściciel powiedział że uszkodzona jest głowica, pasek rozrządu przeskoczył (i że niby pasek rozrządu jest mocno starty ze musiał być dawno wymieniany), a koszt używanej głowicy około 500 zł, więc kazałem zakupić, zajechałem na drugi dzień do warsztatu auto stało na kanale pokazał mi jaki ten pasek rozrządu jest starty że nawet napisów nie widać. Wydaje mi się że właściciel Warsztatu coś kręci, pytałem się w trzech zakładach co zajmują się naprawą samochodów i twierdzą że rozrząd mógł się przestawić przy wymianie koła pasowego z ich winy pomocy ja nie jestem mechanikiem i nie znam się na tym co mam robić, dodam że ten pracownik co wymieniał mi koło pasowe już tam nie pracuje właściciel powiedział że chodził w kratkę czasem przychodził a czasem nie i go zwolnił, pomóżcie bo koszt naprawy wyniesie koło 3 tys złotych
![Zły :angry:]()