REKLAMA
Witam.
Przejdę od razu do rzeczy.
Kolega kupił auto z 1,5 tygodnia temu, jeszcze nie przerejestrował na siebie.
Z tego co mi wiadomo poprzedni właściciel już wyrejestrował auto ( chyba).
Dziś jadąc z kolegą ( ja prowadziłem) spowodowałem wypadek, najechałem na samochód przede mną... ( długa historia... ). Na szczęście Pani z 206 była miła i spisaliśmy tylko
orzeczenie wypadku. Zero policji.
Teraz mam pytanie.
Czy mój kolega, na którego jest umowa kupno sprzedaży będzie musiał ponieść jakieś konsekwencje, OC jest jeszcze na starego właściciela. Ja wpisałem w orzeczeniu że To ja prowadziłem.
Kobieta będzie chciała iść do PZU żeby jej naprawili auto ( wgnieciona tylna klapa od bagażnika) Co teraz z tym będzie?
Czy po prostu ściągną pieniądze z ubezpieczenia od poprzedniego właściciela, czy osoba prowadząca ( czyli ja) będę musiał ponieść za to jakieś koszty?