WYPADEK - Kasa która się należy

30 Paź 2008, 21:39

Witam moja żona miała 4 lata temu wypadek tzn jechała samochodem jako kierowca + dwójka pasażerów z rodziny. Z naprzeciwka wyjechał samochód na czołowe i żona uderzyła w drzewo. Wszystkie osoby ranne ( jedna odzyskała przytomność po około miesiącu). Oczywiście policja na miejscu i karetka. Tamtego samochodu nie udało się ustalić. Towarzystwo ubezpieczeniowe powiedziało że kasa się nie należy. Że poszkodowani mogą się sądzić z moją żoną jako sprawczynią. Teraz po czterech latach poznaliśmy człowieka który powiedział że totalnie zostaliśmy wyrolowani. Pomógł wypełnić niezbędne dokumenty - gratis ! Umówiliśmy się że jak przyznają odszkodowanie to wtedy zwrócimy koszty - nic nie ryzykowaliśmy bo przez cztery lata i tak mieliśmy świadomość że nic się nam nie należy. Zostaliśmy uprzedzeni że sprawa może potrwać , że to żmudna procedura. No i jest wszystkie trzy osoby dostały kasę ! Odszkodowanie było takie mniej więcej jak zakładał ten człowiek z jednym miłym wyjątkiem - osoba która leżała długo w szpitalu dostała o 6300 zł więcej niż wynikało z wyliczeń. Nie zwróci to zdrowia ale odzyskaliśmy poczucie że bezprawie ubezpieczycieli się kończy bo zaczynają działać jak na zachodzie tacy ludzie jak specjaliści ds. roszczeń - ale to muszą być wykształceni i doświadczeni ludzie. Walczcie o swoje bo to się wam należy. Jak ktoś chce zapytać o szczegóły co i jak zapraszam na PW lub maila. Pozdrawiam
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa

31 Paź 2008, 00:17

Dokładnie. Od każdej decyzji ubezpieczyciela która nam się nie podoba możemy się odwoływać. Są specjaliści, którzy mają wręcz szablony do których wstawiają nasze dane i odwołują sie do ubezpieczycieli co skutkuje podwojeniem wypłaty odszkodowania.

Naprawdę warto!
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

31 Paź 2008, 08:59

Z tymi szablonami to nie wiem , akurat tutaj osoby jechały w jednym pojeździe a każda miała oddzielną sprawę i każda była indywidualnie przygotowywana. Różnice polegały na kompletowaniu dokumentów , czasie rozpatrywania no i kwocie wypłaty. Pozdrawiam
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa

05 Lis 2008, 12:24

W związku z pytaniami typu co to za gość , czy to mafia. Jest to pracownik kancelarii prawnej która specjalizuje się w dochodzeniu roszczeń . Ale jest to ogólnokrajowa sieć tej kancelarii. Dobre jest to że zatrudniają swoich prawników a nie zlecają sprawy dla zewnętrznych osób. Po kontakcie ze specjalistą ds. roszczeń pomaga on skompletować wszelkie dokumenty , rachunki , a dalej nadzoruję postępowanie cały czas będąc w kontakcie z poszkodowanym.
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa

25 Kwi 2009, 14:53

Witam!
Tak się składa, że jestem specjalistą do spraw odszkodowań powypadkowych. Pracuję dla poważnej kancelarii (nie przegrała dotąd żadnej sprawy) o zasięgu ogólnokrajowym jak i podejmujemy się spraw które miały miejsce w krajach Unii.
Proszę pamiętać, że wiele polskich (nawet tych bardzo znanych) firm ubezpieczeniowych mocno zaniża lub w ogóle nie wypłaca należnych odszkodowań, a gdy człowiek chce dochodzić swoich praw to zastępy prawników i tak zrobią co w ich mocy, byle tylko nie wypłacić pieniędzy poszkodowanemu. Oni są bezwzględni, ale można wywalczyć pieniądze gdy ma się za sobą ekspertów. W razie wszelkich pytań proszę do mnie pisać lub dzwonić na numer: 0-723-209-599 służę radą i pomocą. Pozdrawiam i życzę bezwypadkowej jazdy!
mysticclear
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Orzesze

25 Kwi 2009, 23:25

mysticclear napisał(a):Witam!
Pracuję dla poważnej kancelarii (nie przegrała dotąd żadnej sprawy)


Naprawde żadnej nie przegrała? To ja zadam takie pytanie, bo to nie jest koniecznie jednoznaczne: Czy w takim razie wygrywa wszystkie sprawy? :lol:

@topic:
Niezależnie ile kancelaria sobie potem zażyczyła za sprawę/ jeżeli było płacone dopiero po wygranej sprawie, to tanio z reguły nie jest/, napewno było warto. Zwykły człowiek naprawde nie będzie wiedział kiedy TU go robi w konia, powiedzą, że się nie należy, albo że się należy mniej niż powinno, pokaża jakieś ich wytyczne, postanowienia umowy... A tak to i człowiek jest szczęśliwy, że jednak dostanie pieniądze i wie, że jednak mu się coś należało, a i prawnik zarobi ;)
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nitro, chłodnice i komputer - samochód do driftu
    Wybór odpowiedniego motoru to nie wszystko. By uzyskać mocny i odporny silnik, potrzebny jest też odpowiedni osprzęt. Driftingowe auto Pawła Treli w zależności od włączonej mapy doładowania wytwarza 640 lub nawet 860 ...

28 Kwi 2009, 10:23

Powiem tak że praktyką jest iż podejmuje się prowadzenie spraw , które mają realną szanse na wygranie stąd pewnie to stwierdzenie że żadnej nie przegrała. Przegranych spraw się nie bierze bo nikt na tym nie skorzysta. A są takie sytuacje że jak by nie patrzeć to nic nie da się zrobić.
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa

28 Kwi 2009, 15:15

Czyli jednak jest haczyk :mrgreen:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

29 Kwi 2009, 00:22

Raczej nie haczyk. Nikt nie podejmuje się spraw gdzie nie ma podstawy do odszkodowania. To jest jasne że nie generuje się kosztów których się nie odzyska.
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa

30 Kwi 2009, 08:29

a ja mam takie pytanie, w jakim to bylo towarzystwie? Bo to jest dość wazne wydaje mi się,....
on_24
Początkujący
 
Posty: 81

01 Maj 2009, 13:54

Każde TU musi gwarantować wypłatę określonej w ustawie sumy , jeżeli było by inaczej nie miało by prawa powstać. Jeżeli chodzi o nazwę TU to renoma wypracowywana jest przez pracujących tam ludzi i o opiniach użytkowników. Np. Jeżeli ciągle słyszymy że PZU zaniża lub oszukuje to nie zawsze oznacza to prawdę lub kłamstwo , bo taką samą sumę moglibyśmy dostać w innym TU za taką samą szkodę , ale nie sprawdzimy tego bo nie mamy dwóch OC na jeden pojazd.
plkamel
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 7
Miejscowość: Warszawa