Wypadek samochodowy - Porady !

28 Kwi 2013, 13:00

Witam.. Otóż miałem ostatnio kolizje/wypadek , nie wiem jak to nazwać... Dokładnie tydzień temu to się wydarzyło około godziny 19:00 ..

Wyjeżdżałem z parkingu na drogę główną miałem jechałem wolniutko jedynką. Świeciło słońce, troszkę zagadałem się z kolegami i nie zauważyłem samochodu jadącego drogą główną ani w lusterku ani w szybie boczne coś jak by "czarny punkt" .. Wyjechałem coś na połowę pasa prawego po czym było uderzenie .. Na miejsce przyjechała policja, karetka i straż ale to nie istotne.. Samochodem który we mnie uderzył jechały dwie dziewczyny, które pojechały do szpitala (zapewne szok powypadkowy) .. Natomiast ja z kolegami zostaliśmy na miejscu zdarzenia z brakiem uszkodzeń na ciele ! Co do wypadku to wina ewidentnie moja ponieważ wymusiłem, ale.. No ale wydarzyło się to w miejscu zabudowanym , jakieś 5m za pasami dla pieszych.. Uderzenie było dość mocne ponieważ mój samochód który został uderzony w lewy przód przesunęło z 3-5 metrów do przodu , natomiast jadący drogą główną samochód po uderzeniu we mnie odbił w lewo gdzie przeleciał dwoma prawymi kołami przez rów (coś typu mostka tam było dlatego tylko dwoma prawymi) i wbił się prawą lampą w słupa ... Autem którym jechały dziewczyny prawdopodobnie licznik zatrzymał się przy 120 km/h ... Obydwie do dzis nie wyszyły ze szpitala (szpital trzyma je celowo ponad tydzień by NFZ zwrócił im pieniądze).. Natomiast prokurator czy tam kurator siadnię na mnie za wypadek drogowy z rannymi.. Sprawa automatycznie idzie do sądu przez to .. Zdjęcia mam porobionę swojego auta, gdzie było uderzenie, a gdzie zatrzymał się mój i ich samochód.

I w tym momencie mam pytanie czy za wszystko odpowiadam ja jako kierowca i sprawdza wypadku ? Dziewczyny jadąc 50km/h tak jak powinne to do niczego by nie doszło , natomiast przekroczyły prędkość ponad dwukrotnie przez co są takie obrażenia u nich oraz samochodach ..

Jak nie ten dział to proszę przenieść do odpowiedniego lub jak ktoś by mógł to prosił bym na PW link z forum do takich spraw..

Pozdrawiam Mateusz.
BlOoW
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: Wieś

28 Kwi 2013, 19:47

BlOoW napisał(a):Otóż miałem ostatnio kolizje/wypadek , nie wiem jak to nazwać...


Z całym szacunkiem, ale jako kierowca powinieneś wiedzieć, kiedy jest wypadek a kiedy kolizja. To bardzo ważne dla ciebie jako kierowcy. Wielu kierowców tego nie rozróżnia, a róznica między tymi dwoma pojęciami jest dość duża i dość ważna.
WYPADEK - jest to zdarzenie drogowe polegające na zderzeniu co najmniej dwóch pojazdów, potrąceniu pieszego lub innego uczestnika ruchu (także innej osoby przebywającej na drodze), uderzeniu pojazdu w przeszkodę – oraz wywołujące skutki w postaci uszkodzenia ciała naruszającego prawidłowe funkcjonowanie czynności organizmu powyżej 7 dni.
KOLIZJA – to w rozumieniu potocznym zdarzenie mające związek z ruchem drogowym, które pociągnęło za sobą tylko straty materialne a jego uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała lub doznane obrażenia są poniżej 7dni ( w tej sytuacji o obrażeniach ciała decyduje uprawniony lekarz ).
A dlaczego to takie ważne? Dlatego, że jak jest wypadek to należy wezwać policję i sprawą zajmuje się prokurator. Oprócz tego zgłaszając wydarzenie na drodze, które jest wypadkiem, dyspozytor wysyła na miejsce odpowiednie służby ratownicze - może to być pogotowie, może to być straż pożarna itd, które w kolizji są niepotrzebne.

Co do tematu - Nie wiemy czy to wypadek czy kolizja, bo nie napisałeś, ile dni dziewczyny leżą w szpitalu. Jak nie ma 7 dni, to narazie jest to kolizja. Jak dziewczyny poleżą w szpitalu dłużej, to dopiero wtedy policja skieruje sprawę do prokuratora, bo będzie to wypadek. Chyba, że dziewczynny zostałe w tym zdarzeniu ranne. Wówczas od razu jest to kwalifikowane jako wypadek. Wtedy sprawą zajmuje się prokurator. Od tego, jak poważnie zostały ranne dziewczyny zależy kara.
Zapoznaj się z Kodeksem Karnym w sprawach związanych z komunikacją oraz Kodeksem Karnym w sprawie Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu ( art. 156,157 a nawet 157a ) oraz Kodeksem Wykroczeń w sprawach związanych z komunikacją
Co do winy kierowcy samochodu który uderzył w ciebie - jeżeli policja stwierdzi, że przekroczył on dozwoloną prędkość i skutki tej prędkości mają znaczenie w sprawie ( np. jeżeli dziewczyna jechałaby wolniej, to do zdarzenia mogłoby nie dojść wogóle, albo skutki mogłyby być zupełnie inne ), to sąd może uznać tego kierowcę za współwinnego.
Ale ty tak czy inaczej nadal pozostajesz sprawcą tego zdarzenia.

BlOoW napisał(a):Autem którym jechały dziewczyny prawdopodobnie licznik zatrzymał się przy 120 km/h


Słowo "prawdopodobnie" nie ma tu żadnego znaczenia. Ważne jest ile konkretnie jechały i jaka prędkość była dopuszczalna przez ustawę Prawo o ruchu drogowym.

BlOoW napisał(a):szpital trzyma je celowo ponad tydzień by NFZ zwrócił im pieniądze


Nie sądzę - NFZ i tak zapłaci za ich leczenie. NFZ nie daje pieniędzy pacjentom, tylko daje pieniądze na ich leczenie. Natomiast one mogą dostać pieniądze z ubezpieczalni ( jeżeli są ubezpieczone ) oraz ewentualnie od ciebie - sąd może wydać taki wyrok ( może np. kazać ci płacić im rentę ). Ale to juz naprawdę czarny scenariusz, aczkolwiek możliwy.

BlOoW napisał(a):czy za wszystko odpowiadam ja jako kierowca i sprawdza wypadku ?


Tak.

BlOoW napisał(a):Dziewczyny jadąc 50km/h tak jak powinne to do niczego by nie doszło , natomiast przekroczyły prędkość ponad dwukrotnie przez co są takie obrażenia u nich oraz samochodach ..


Jak sąd uzna, że kierowca przyczynił się do tego zdarzenia, to może być uznany jako współwinny jak pisałem wyżej.
Musisz przyjąć do wiadomości nie tylko to, że jakby one jechały wolniej, to może nic by się nie stało, albo skutki byłyby inne, ale również to, że jakbyś nie wymusił pierwszeństwa przejazdu to nic by się nie stało, nawet jakby one jechały 300 km/h. I to sąd będzie również brał pod uwagę. Jak również to, ile masz lat i jak długo masz prawo jazdy. Bo dla sądu to też będzie ważne.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Kwi 2013, 13:18

Ja rozróżniam wypadek od kolizji .. Po prostu zdarzenie miało 21.04.2013 roku. Temat pisałem dokładnie wczoraj a co do stanu dziewczyn nie mam żadnej informacji .. I takim sposobem nie wiem czy wyszły ze szpitala sprzed 7 dni czy nadal tam są.. Licznik zatrzymał się na 120km/h ale policja zajmowała się tylko moim samochodem i według nich była to ewidentna wina a tamten samochód był nic nie winny , więc nie wiem czy w protokole zanotowali ile jechał samochód drogą główną. Tak jak pisałem mam wszystkie zdjęcia, gdzie było uderzenie jaka predkosc dopuszczalna, skad wyjeżdżałem i gdzie znajdowały się pasy.. One ewidentnie jechały z nadmierną prędkością. Teraz czekam na wezwanie do sądu i postaram się by było jak najlepiej dla mnie ...
BlOoW
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: Wieś

29 Kwi 2013, 19:18

Czy dziewczyny wyszły ze szpitala, dowiesz się na policji. 7 dni minęło wczoraj, więc jutro powinieneś spodziewać się jakiegoś telefonu od policji. Bo albo dostaniesz mandat, albo prokuratora.
co do prędkośći - trzeba zapytać się policji, czy to zanotowali. Ewentualnie w sądzie jak będziesz przesłuchiwany, to możesz o tym powiedzieć, albo nawet zapytać tych policjantów, ponieważ w sądzie oni również będą jako świadkowie.
Chyba, że będzie tak, że dostaniesz wezwanie do prokuratora, on cię przesłucha, spisze zeznania, zaproponuje karę i jeśli się z nią zgodzisz, to wyśle to do sądu, a sąd wyda wyrok zaocznie, czyli nie będziesz wzywany do sądu na rozprawę, a wyrok dostaniesz listem poleconym.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Kwi 2013, 20:28

Mogło być tak, że dziewczyny wyszły ze szpitala np. w piątek a policja tak późno daje mi wiadomość o tym ?
Czy mają zanotowane czy nie mają to pokażę zdjęcia bo takowych posiadam dużo a zdjęcia robione w dzień wypadku gdy była policja itp...

Mam nadzieje, że sprawa się dobrze zakończy. Mimo, że jaestem nowym kierowcą to jeżdże już bardzo długo autem i zrobiłem więcej kilometrów niż niektórzy kierowcy co mają prawko +5 lat.. No ale jak widać chwila nieuwagi i masa problemów.
BlOoW
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: Wieś

30 Kwi 2013, 11:08

BlOoW napisał(a):Mogło być tak, że dziewczyny wyszły ze szpitala np. w piątek a policja tak późno daje mi wiadomość o tym ?


Raczej nie - jakby dziewczyny wyszły ze szpitala, to policja raczej już by u ciebie była, albo by cię wezwali na komisariat żeby wypisać ci mandat.
Ale zawsze możesz to sprawdzić idąc albo dzwoniąc na policję. Dowiesz sie wszystkiego, co jest związane z tym zdarzeniem.

BlOoW napisał(a):Mimo, że jaestem nowym kierowcą to jeżdże już bardzo długo autem i zrobiłem więcej kilometrów niż niektórzy kierowcy co mają prawko +5 lat..


Sądu to nie będzie niestety interesowało. Dla sądu ważne będzie jak długo posiadasz uprawnienia. Taka Polska niestety.
Sprawa zakończy się tak, ze albo ty będziesz winny temu zdarzeniu, albo ty będziesz winny a kierowca tego drugiego samochodu będzie współwinny. Sąd będzie opierał się głownie na zeznaniach policji i świadków. Oczywiście twoje argumenty również musi wysłuchać. Ale jak do tego podejdzie, to już trudno powiedzieć.
Napisz jak się to skończyło. Podejrzewam, że dostaniesz karę pienięzną albo w zawieszeniu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
    Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...
    Wodorowa ciężarówka Toyoty na ulicach Los Angeles
    Mieszkańcy Los Angeles i Long Beach będą mieli niedługo okazję oswoić się z widokiem zaskakująco cichej ciężarówki. 23 października rozpocznie się długofalowy test prototypowego samochodu ciężarowego Toyoty napędzanego ...

30 Kwi 2013, 20:15

Najgorzej jak prawko zechcą mi zabrać ..

A co do tematu to policja dziś dalej nie zadzwoniła, ani nic. Nie wiem czy dzwonić, czy nie. Jutro raczej odpuszczę sobie dzwonienie, ale w czwartek być może zawitam u nich bo chcę już to wyjaśnić i zrobić by jak najlepiej się zakończyło..
No sam policjant mówił na miejscu zdarzenia, że luka w przepisach jest i na gołe oko widać, że wina jest po dwóch stronach, ale według przepisów durnowatych będę głównym sprawcą ..

Jak tylko będzie jakiś telefon od policji lub coś ciekawego dotyczące tej sprawy to będę tu dodawał posty aż do samego zakończenia sprawy.
BlOoW
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: Wieś

01 Maj 2013, 11:01

Jeżeli licznik w rozbitym samochodzie zatrzymał się na 120 km/h to ja bym się zainteresował, czy te dziewczyny żyją. Od tego wypadałoby zacząć.

Druga sprawa to odpowiedzialność. Moim zdaniem powinna być zarówno Twoja, jak i tej co prowadziła samochód. Dotyka Cię coś co ja nazywam "piętnem motocyklisty". W większości kolizji i wypadków z udziałem motocyklistów orzeka się winę wymuszającego pierwszeństwo kierowcy samochodu osobowego, ale jakoś nikt nie zwraca uwagi na to, że motocyklista przyczynia się do wypadku poprzez szaloną prędkość jaką rozwija.

Warto się zastanowić, czy nie lepszą formą obrony będzie to, że nie tyle zostałeś oślepiony przez słońce, co np. widziałeś samochód, ale nie spodziewałeś się, że jedzie tak szybko.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

01 Maj 2013, 14:36

Od razu po wypadku dziewczyny same wyszły z samochodu, ale poduszki im wywaliło widziałem.Nie było ani kropli krwi ani żadnych złamań z tego co mi wiadomo. Czekam wciąż na telefon z policji na temat tamtych dziewczyn.

Co do winy dwóch prowadzących to ja to wiem od samego początku. Jednak słowa "miejscowych ekspertów" wina leży tylko po mojej stronie. One mogły w terenie zabudowanym, zaraz za krzyżówką i pasami dla pieszych jechać i 500, ale i tak moja wina bo ja wymusiłem.

Na telefonie mam zdjęcia z wypadku gdzie widać nawet partol policji itp. Jak coś to mogę dodać tu zdjęcia i na gołe oko się zobaczy, że prędkość była powyżej 100km/h.
BlOoW
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: Wieś

03 Sie 2016, 12:01

Teraz to tak trzeba uważać na autostradzie, piratów drogowych nie brakuje niestety :/ Nawet nie wiadomo jak się zachować w takiej sytuacji ... Dobrze, że jesteśmy w erze skomputeryzowanej i możemy zerknąć na poradniki np. http://zakierownica.blogujacy.pl/ lub poczytać inne artykuły, które pomagają zachować zimną krew i jasno precyzują co zrobić w trakcie wypadku. Eh i 2 tygodnie jestem uziemiony, bez autka
piotr45
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 19 01 1990
Przebieg/rok: 1tys. km
Auto: bmw