Typu921 napisał(a):czy jest możliwość wybrania odszkodowania pieniężnego w Warcie za tą kolizję, a zrobienia samochodu w PZU (z autokasko)? W taki oto sposób dostałbym pieniądze z Warty do ręki i zrobił autko za składki które odprowadzam do PZU?
Troszkę namieszane, ale :
- samochodu nie naprawia się w ubezpieczalni - naprawiasz w warsztacie, który sobie wybierzesz.
- jeżeli jesteś poszkodowany, to dlaczego chcesz samochód naprawiać ze swojego AC? Stracisz zniżki - bez sensu
Co do odszkodowania - musisz zgłosić to zdarzenie u ubezpieczyciela sprawcy, podając numer jego polisy. Oni sprawdzą, czy faktycznie do zdarzenia doszło, pytając sprawcę. Jeżeli ten się przyzna, to ok, ale jeżeli się nie przyzna, to mogą być problemy z wypłatą odszkodowania, a Warta swego czasu z tego słyneła, że kombinowała na różne sposoby, żeby tylko nie wypłacić odszkodowania. Błędem było to, że nie wezwałeś policji - oni od tego są, a w Warcie miałbys podkładkę - była policja, zrobili notatkę ze zdarzenia, uznała tamtego za winnego, dała mu mandat i Warta nie ma podstaw do niewypłacenia odszkodowania. Ale to tak na marginesie. Załózmy, że Warta zaczeła dbać o swój image
![Uśmiechnięty :)]()
i przyjeła zgłoszenie pozytywnie.
Kolejny krok to albo dostajesz formularz uszkodzeń do wypełnienia ( piszesz na nim co jest uszkodzone, jak doszło do zdarzenia itd ) albo warta przysyła rzeczoznawcę, kóry ogląda samochód, robi zdjęcia, opisuje itd. Następnie do iluś dni ( nie pamietam dokładnie do ilu ) Warta proponuje ci kwotę bezsporną, na która możesz się zgodzić albo nie. Jak się zgadzasz, to pieniądze lądują na twoim koncie, a ty robisz z nimi co chcesz. Jak się nie zgadzasz z tą kwotą, to oddajesz samochód do mechanika, on naprawia i on rozlicza się z Wartą. Często się zdarza, że po zdemontowaniu danego elementu, okazuje się, że nie było widać wcześniej jakiegoś uszkodzenia, np. po zdemontowaniu zderzaka, może okazać się, że jest wgniecenie pod nim lub urwany jakiś zaczep itd. Wówczas mechanik ponownie wzywa rzeczoznawcę, który robi sobie zdjęcia, opisuje itd i koryguje kwotę naprawy.
Czasami opłaca się wziąść kwotę bezsporną i naprawić samochód we własnym zakresie, szukając tańszych cześci i wówczas po naprawie nawet ozstają jakieś pieniązki np. na piwko. A czasami jest tak, że tej kwopty bezspornej nawet braknie. Jak będziesz wiedział jaka to suma, to musisz dowiedzieć się ile kosztuja cześci lub naprawa i czy ci się to opłaci.
Natomiast z twojego AC można naprawić samochód po zdarzeniu nie z twojej winy w przypadku, jeżeli np. sprawca odmówił przyjęcia mandatu - wówczas ubezpieczalnia nie wypłaci odszkodowania, albo wypłaci, ale w razie jak sąd uzna, że sprawca jednak nie jest winny, to zarząda zwrotu pieniędzy. Jeżeli nie wypłaci tego odszkodoweania, to do czasu wyroku można naprawić samochód ze swojego AC, a po wyroku ubezpieczalnia ściągnie sobie tą kwotę z ubezpieczalni sprawcy i wówczas ty nie tracisz zniżek za skorzystanie z AC.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...