REKLAMA
Witam.
W moim samochodzie silnik wyzionął ducha. Chciałbym go zostawić na części bo posiadam drugi identyczny. Niestety w naszym pięknym kraju nie da się nic normalnie załatwić więc zostaje mi fikcyjna sprzedaż pojazdu.
W związku z tym mam do Was pytania:
Jak wygląda weryfikacja danych kupującego w urzędzie komunikacji? W ogóle to sprawdzają? Oprócz umowy sprzedaży i dowodu osobistego co muszę przynieść do urzędu?
Pozdrawiam
Marcin