REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Europa to nie tylko nudny zachód i setki km równych jak stół autostrad. Są o wiele ciekawsze zakątkigalakty napisał(a):W ogóle połączenie "wyjazdy po Europie" i "terenowy 4x4" niezbyt pasuje do siebie. Mi tu się pojawia jakaś limuzyna, albo cabrio, a nie ciężka i głośna terenówka
Kao napisał(a):jak nie masz zmykałki żeby naprawić coś samemu w trasie to odpuść temat
Jeep to psujak ze względu na swój wiek, przebieg i wysłużenie zresztą nie tylko Jeep a wszystkie prawdziwe terenówki. Ja nie mówię o awariach a o rzeczach eksploatacyjnych.MotoAlbercik napisał(a):Czyli nie jechać wogóle? Każde auto może się w trasie zepsuć.
Polecam sobie pooglądać na YT filmiki z wypraw terenówkami lub uterenowanymi lub busami, awarie zdarzają się często a najczęściaj w najgorszym miejscu i momencie, koło domu możesz się kręcić pół roku bez awarii a gdzieś wyjedziesz i coś, tak to jest z tymi chrupkami.MotoAlbercik napisał(a):To samo Vitara czy Nissan. Nie do zajechania jest Nissan Patrol III. Tylko nie wiem jak tam sprawa z napędem 4x4.
Kao napisał(a):Jeep to psujak ze względu na swój wiek, przebieg i wysłużenie
Kao napisał(a):Do aut normalnych większość rzeczy dostajesz od ręki a weź coś kup na szybko do jeepa, yhy.... powodzenia
ale nie można opierać się na jednym egzemplarzu, nie chce mi się w dyskusje na ten temat wdrążać bo poprostu to co mówisz jest nie logiczne.MotoAlbercik napisał(a):Bzdury, bzdury i raz jeszcze bzdury. Auto mające 22 lata do dziś jeździ i nic mu się nie dzieje...I to jeździ w terenie jakieś 11 lat.
to teraz to skonfrontuj z wycieczką poza granicę (bo do tego służyć ma owe auto).MotoAlbercik napisał(a):Również bzdury. Jest wiele sklepów w necie, gdzie można kupić praktycznie każdą część
szybki napisał(a):Prawda jest po środku czyli nie jest różowo ale biorąc pod uwagę fajne silniki nie jest źle.
Kao napisał(a):ale nie można opierać się na jednym egzemplarzu, nie chce mi się w dyskusje na ten temat wdrążać bo poprostu to co mówisz jest nie logiczne
Kao napisał(a):o teraz to skonfrontuj z wycieczką poza granicę (bo do tego służyć ma owe auto)
MotoAlbercik napisał(a):To, co piszę, nie jest oparte na jednym czy nawet dwóch egzemplarzach. Najeździłem się w terenie naprawdę wiele i coś o tym wiem. Jeepów WJ-tów z różnymi silnikami miałem okazję widzieć w akcji niejednokrotnie i nie jednego czy dwa. Na zlotach Jeepów tych aut jest całe mnóstwo z różnymi silnikami i w różny sposób przerobionych. Tylko w naszym klubie Wj-tów było aż 7. A klub liczył sobie jakieś 15 samochodów. A jak się spotkało kilka klubów i się jechało w teren, to było ich całe mnóstwo. Wj-ty przeważały. O Jeepach mało wiesz niestety i jesteś naprawdę cienki. Tyle można wywnioskować z twoich wypowiedzi.
A skoro Jeepy w terenie radzą sobie bardzo dobrze i są bardzo chętnie kupowane do przeróbek w teren, to znaczy, że są naprawdę dobre i przede wszystkim w miarę tanie do przeróbki biorąc pod uwagę ich cenę, ceny części itd. Jedyny mankament to tak jak było wspominane - spalanie. Ale coś za cos.