19 Lut 2018, 14:17
Rejestrator to nie nawigacja. Nie pożycza się go i montuje raczej na stałe.
Sztuką jest tak poprowadzić kabelki żeby umieszczona kamera chowała się za lusterkiem. Dzięki temu kierowca nawet nie widzi tej kamery i żadnych kabli wiszących.
O tym, że masz kamerę przypominasz sobie dopiero jak potrzebny Ci jest rejestr.
Nie robi się tego dla szpanu i lansu. Pewnie dlatego większości wystarcza jeden uchwyt.