Ja przekładam pewne auto dla siebie i wiem, że żaden urząd komunikacji nie może zakwestionować oceny rzeczoznawcy co do poprawności przekładki. W przypadku gdy wymyślają jakieś przeszkody np. "rozmiar buta itp"
![Laughing :lol:]()
to wystarczy złożyć zapytanie na piśmie o podstawę prawną decyzji urzędu (może długo trwać), a potem skargę na pracę urzędu jeżeli odpowiedź będzie satysfakcjonująca petenta. Dość często się zdarza, że urzędasy bronią swoich tyłków wymyślając różne przeszkody, gdyż nie znają lub nie chcą zaznajomić się z przepisami, albo mają
prikaz z góry ponieważ wytyczne są nie jasne, a nie chce im się występować o wykładnię prawną. Opinią rzeczoznawcy kosztuje średnio od 200 do 300zł.