REKLAMA
Pacjent: 307 SW 1.6 hdi 110 FAP po liftingu.
Mój problem zaczął się od utraty mocy. Przy okazji szukania usterki zauważyłem, że cieknie mi słynna rurka od smarowania turbo. Profilaktycznie wymontowałem EGR i wyczyściłem. Problemem spadku mocy okazało się "napuchnięte" kolanko od przewodu podciśnienia sterującego geometrią turbiny. Gorący olej kapiący na gumowe kolanko zrobił swoje i nie trzymało ono podciśnienia. Ładnie zacisnąłem przewody drutem no i wyruszyłem na test. Auto ładnie odżyło, ale zacząłem mieć trudności z wrzucaniem biegów
Po kilku kilometrach biegi się kompletnie zablokowały i wróciłem do domu na dwójce. Nie ma możliwości wybicia biegu niezależnie czy samochód jest uruchomiony czy nie. Sprzęgło w teorii działa - silnik odpalony na wciśnietym sprzęgle nie ciągnie auta. Przepchania auta na biegu w celu odblokowania "czegoś tam" też nie pomogło.
Uznałem, że pewnie jak podczas demontażu EGR przechyliłem zbiorniczek płynu hamulcowego to w jakiś sposób zapowietrzył sie układ sprzęgła - ładnie odpowietrzyłem sprzęgło - bez zmian. Później pomyślałem, że może olej kapiący z turbo uszkodził też wysprzęglik i ten może działa w zbyt małym zakresie - wymieniłem wysprzęglik, odpowietrzyłem układ - bez zmian.
Zastanawiam się gdzie szukać usterek. Obmacałem cięgna skrzyni - są całe - spróbuje je jutro odłączyć i zobaczyć czy są zablokowane one czy skrzynia.
Nasuwają mi się takie pytania:
1. Czy mocowanie linek przy skrzyni może być uszkodzone w taki sposób, żeby blokować bieg ? Spadło mi gdzieś kilka śrubek ale nie wymacałem ich w okolicach cięgien.
2. Czy jeżeli sprzęgło rozłącza i zasprzęgla skrzynie to można wykluczyć je i dwumasę ?
3. Czy zdarza się zablokowanie skrzyni w tych modelach ?
4. Czy ktoś targał skrzynie z tego samochodu bez podnośnika/kanału? Widziałem film, że niby się da ładnie od dołu, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce, a ja lubię robić rzeczy sam
Pozdrawiam,
Tommy
