Zakup auta do 12.000 zł

25 Sty 2010, 14:00

marjano82 napisał(a):(...)

Mazdą 323f z 2000-2002 roku 2,0 diesel
Nissanem Almerą w tym samym roczniku 1.5 benzyna lub diesel 2,2DI
Citroenem Xsarą II z 2002-2003 roku (VTS) 2.0 HDI
Ford Focus I 1,8 diesel

(...)

Ja na podstawie własnych doświadczeń bardzo bym odradzał zakup auta w wieku 8 - 10 lat ze względu na to, że po prostu w takim aucie sypie się cała mechanika. Ja sam niedawno (jakieś 4 - 5 miesięcy temu) kupiłem Opla Corsę 1.0 z 2000 r. jako swój pierwszy samochód i cała mechanika się sypie - silnik krokowy ledwo zipie, termostat leży (i kficzy), świece są do wymiany, czujnik obrotów też. Teraz zamierzam to auto sprzedać, bo nie stać mnie na remont silnika (który wg szacunków mojego zaufanego mechanika wyniósłby ok 1500 zł). Tak więc na podstawie własnych doświadczeń ja bym odradzał zakup auta w tym wieku chyba że masz czas i pieniądze, by do niego dokładać.

25 Sty 2010, 15:00

To co kolega radzi w takim wypadku zrobić, mając do wydania 12 tys? Kupić auto młodsze-4-5 letnie(seicento itp) lub starsze, rocznik 95-97, w którym te usterki wyszły wcześniej i by auto normalnie jeździło zostały już usunięte? Proszę o odp:)

25 Sty 2010, 15:27

Nie panikować tylko dobrze sprawdzić auto przed zakupem. Przypuszczam, że grafick kupił OKAZJĘ lub po prostu nie sprawdził Corsy. Śmieszy mnie płacz nad wymianą świec bo świece, klocki, tarcze i jeszcze kilka innych to materiały eksploatacyjne, z wymianą których trzeba się liczyć przy zakupie używanego 2, 4 czy 10 letniego auta.

25 Sty 2010, 16:49

Dokładnie. grafcik, gdyby przez takie pierdoły się zmieniało samochody to bym co miesiąc innym jeździł

Kurde co to za koszt wymienić świece, czy krokowy. Przecież to grosze i naturalne koszty eksploatacji

25 Sty 2010, 18:32

Zgadza sie,ale co innego wymienic świece a co innego amortyzatory z rozrządem-chociaz wszystko sie z czasem zużywa i trzeba znowu pakowac pieniądze w samochód. .. Jeśli kupisz 5-6 letnie autko to ta inwestycja tylko odwlecze sie w czasie i nic więcej.

25 Sty 2010, 22:10

Rozrząd to akutrat w każdym nowo zakupionym - używanym aucie.

25 Sty 2010, 22:43

Wiadomo że zazwyczaj nikt nie sprzedaje dobrego samochodu

26 Sty 2010, 09:47

Sprzedaje sprzedaje, ale jeden jest taki na 20 lub 50:) Nieco rozśmieszył mnie post graficka, dlatego też zapytałem nieco ironicznie:) co robic, czy kupic mlode auto jak seicento czy starszego rumpla po remoncie:) Za 10-12 tys zł poprostu tak jest, że jesli szukamy auta wyposażonego w klimatyzację, elektryczne szyby, lusterka itp to kupić można co najwyżej 8-10 letnie auto a i to poszukać dobrze trzeba zadbanego egzemplarza.
Powiedzcie co myślicie o zakupie [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] , jakie macie opinie dotyczące tej marki i tego modelu?
Chciałbym podsumować to, co padłow tym wątku do tej pory:

- Ford Focus, Nissan Almera i Mazda 323f w roczniku 2000 i wyżej trudno dostać dobry, zadbany samoch ód, zwykle to są juz mocno wysłużone egzemplarze

- Opel Corsa, Renault Clio- w zasięgu, z tego co zauważyłem z reguły ubożej wyposażone i jakoś mnie nie przekonują
- Opel Astra II- niezły wygląd, środek dość spartański, nie mam o Astrach najlepszej opinii, często widzi się młode egzemplarze juz mocno skorodowane

- Xsara 2.0 HDI jest do dostania za 12 tys w rocznikach więcej nawet nz 2000, często auto dobrze wyposażone (klima, komputer, elektryka) stylisyucznie też OK, jak narazie mój faworyt

- nic nie wiem o Roverach, może tkoś podzieli się wiedzą na temat modeli dostępnych do 12 tys? Może Rover 25 lub 45 w dieslu?

Co koledzy i koleżanki poradzicie jeszcze?