REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Nie jestem w tych sprawach jakims wielkim fachowcem....Sprawa bardzo dawna bo prawie 30 lat temu.Tez kupiłem samochód po kolizji-wypadku.Wszystko byłó zrobione super.Jednak po paru latach zaczął pękac szpachel no i wiadomo co trzeba było zrobić zeby to można było sprzedać.W tym temacie nie siedzę już min.15 lat więc byc może technologia takich napraw uległa zmianie na lepsze.Ja jednak nigdy nie kupiłbym samochodu dla siebie po wypadku...Invi napisał(a):to "takich miejsc" powinno nie być
a tak? Niektórych elementów nie można wymienić bez użycia szpachli. Szpachla jest dopuszczalnym etapem naprawy na każdym poziomie prac, od nowych do restaurowania zabytków. Migi 30 lat temu były inne materiały, w latach 80 nawet zamiast szpachli używało się zasypki do pupci dziecka. Technologia idzie do przodu, nie porównujmy dzisiejszych materiałów do tych z przed 30 lat, teraz szpachla jest na tyle elastyczna że możesz ułożyć jest 2mm i zginąć jak kawałek plastiku.Invi napisał(a):napraw dokonuje się poprzez wymianę elementów
Kao napisał(a):Niektórych elementów nie można wymienić bez użycia szpachli. Szpachla jest dopuszczalnym etapem naprawy na każdym poziomie prac, od nowych do restaurowania zabytków.
Invi napisał(a):Jeśli jest to zrobione tak jak powinno to "takich miejsc" powinno nie być (prawie)
Tylko widzisz Migi dzisiejsze auta to nie te z przed dekady czy dwóch, teraz jest wszystko plastikowe i wymienne, dostajesz strzała w przód i do silnika wszystko masz wymienne i powiedz mi w czym jest problem? a z drugiej strony sam jakbyś miał przygodę kolizyjną/ wypadkową swoim autem to co rozumiem że już jest beee i wolałbyś stracić, sprzedać za groszaki niż jezdzić naprawianym?Migi60 napisał(a):Ja jednak nigdy nie kupiłbym samochodu dla siebie po wypadku...
Kao coś Ci powiem:jeden lubi ogórki a drugi woli ogrodnika corki...Ja przez 15 lat trochę tego "szmalcu"widziałem i nikt mi nie powie ze wszystko jest zrobione na tip-top...Owszem plastyk to jest pestka.Niestety ale jeszcze są podłuznice,podloga i szereg innych rzeczy.Mam na ten temat swoje zdanie i już go nie zmienię...Wiek niestety tez robi swoje...Kao napisał(a): powiedz mi w czym jest problem?