Zakup auta- zaliczka

11 Maj 2012, 20:34

Witam

Mam pytanie odnośnie zakupy auta od prywatnej osoby, czy podczas zakupu auta dawaliście jakaś zaliczkę ? ( np 300 zł) Bo termin do ASO na sprawdzenie auta to podobno 2 -3 dni, a nie chciałbym, żeby sprzedawca sprzedał auto komuś innemu.

Jakie pismo wtedy się spisuje ?

Jakieś porady/ opinie mile widziane.

pozdrawiam

11 Maj 2012, 21:31

Nigdy nie dawaj kolego zaliczki na gębę. Pisz umowę o zaliczkę, ( jeśli nie ma wzorów to po swojemu), krótki druk, że Ty dajesz spzedającemu zaliczke w kwocie takiej i siakiej, On zobowiącuje się przestrzegać terminu rezeracji ( ustalacie w umowie), zaliczka podlega zwrotowi bez względu na powód odstąpienia od zakupu.

A termin w ASO zależy od dnia, ASO, i ludzi którzy chcą tam coś sprawdzać. W jednym mówią że jeszcze w ten sam dzień się uda sprawdzić, a w innym, że dopiero za dwa dni.

11 Maj 2012, 21:43

dokładnie tak jak pisze BartekD! żadnych zaliczek a jak coś to spisuj umowę. Chociaż umowa i tak za wiele Cie nie ratuje (przy takiej kwocie) ale sprzedający zawsze będzie miał wątpliwości.

11 Maj 2012, 22:20

Umowa pozwala na odzyskanie kasy, tylko że musi być odpowiednio sformułowana.

11 Maj 2012, 22:30

założysz gościowi sprawe karną za 300zł? mało kto jest na to gotowy i na tyle zmotywowany... większości ludzi rezygnuje i takie cwaniaczki mają z tego zarobek.

11 Maj 2012, 22:59

Dajesz zaliczkę, mówisz że z umową, uczciwy co kasę odda, bez mrugnięcia okiem podpisze, a jak są problemy to wiesz co i jak..nigdy pieniędzy bez papierów, choćby to był znajomy znajomego

12 Maj 2012, 09:06

No tak, tylko jak taką umowę spisać? czy to w ogóle ma jakiś sens.. będzie chciał mnie oszukać to mnie oszuka, będzie chciał sprzedać auto komuś innemu to zrobi to...

12 Maj 2012, 10:20

Dla tego odpuść sobie zaliczki. Jeżeli sprzeda auto to tak miało być. A jak mu pokażesz, że Ci na aucie zależy to później nie będzie szans na zbicie ceny w przypadku ewentualnych usterek.