Cześć
Jako że zaczyna mnie wkurzać fakt że mój prostownik to najprostsze urządzenie tego typu jakie może być i gdy zachodzi potrzeba to nie ma przydatnych funkcji, postanowiłem rozglądnąć się za modnymi ostatnio ładowarkami. Od razu z grubej rury - CTEK MXS 5.0. Najczęściej polecany model w internecie, zresztą chyba słusznie bo bardziej wypaśnej ładowarki nie znalazłem (oprócz dużo droższych). Natomiast nie jestem jej pewny bo ma tylko 5A a oprócz zwykłych 45 i 65Ah mam też aku w ciągniku 140Ah i też bym chciał nią ładować. Producent podaje jednak zakres pojemności do 110Ah. Ktoś wie co się stanie gdy go podłączę? Będzie ładował normalnie czy tylko konserwował (konserwacja jest do 160Ah). Jaki jest minimalne napięcie na aku przy którym ładowarka zacznie ładować? czasami już poniżej 10.5V nie chcą ładować a mi zależy żeby działał z mocno rozładowanymi akumulatorami.
Drugi produkt to prostownik Yato YT-8301. Według strony
http://yato.com/program-profesjonalnych-prostownikow-yato/ ma 9-etapowe ładowanie z funkcją odsiarczania (więc jest podobny do CTEKa) i prąd 8A. Ten już obsłuży aku w ciągniku ale nie wiem od jakiego napięcia wstanie? I jest jakieś zamieszanie na stronie Yato. Na stronie produktu nie wspominają o tym 9-etapowym ładowaniu a w instrukcji podają że trzeba samemu wybrać prąd (2/4/8A). I nie wiem, czy ma w końcu tą pełną automatykę czy nie?
Trzeci produkt to polski Detronik 12V/10A do kupienia na allegro. Według opisu także ma wszystko wraz z odsiarczaniem, różne zabezpieczenia itd ale oprócz tego nie wiem o nim nic, producent nawet nie ma własnej strony więc pewnie odpuszczę, chyba że ktoś poleci.