Zakup kontrolowany - pomoc przy oględzinach auta

01 Sty 2019, 20:21

Witajcie,
Nie jestem pewny czy dobrze wybrałem kategorię, ponieważ moje pytanie jest ogólne i brzmiałoby raczej "Jak kupić auto?".

Jestem z Białegostoku. Mam na oku pewien samochód Hondy od prywatnego właściciela za ok 12 000 z miasta Ostrów Mazowiecka. Chciałbym zorganizować przegląd przedzakupowy. Tak się składa że jest niedaleko ASO Toyoty, niestety powiedzieli mi że nie świadczą takich usług dla aut innych marek, mogą zrobić tylko ścieżkę diagnostyczną (mają stację kontroli pojazdów) - a to chyba nie jest wystarczające? Chciałbym aby ktoś też ocenił całokształt auta razem z silnikiem.

Czy macie jakieś pomysły z własnego doświadczenia, jak się za to zabrać? Gdyby było blisko ASO Hondy to po prostu bym tam zabrał, a jak nie ma to mam problem. Znalazłem pewne ogłoszenie na olx ale nie mam żadnej pewności że te osoby coś sobą reprezentują, link poniżej. Czy ktoś z Was korzystał z usług takich rzeczoznawców, ewentualnie ma pomysł jak mógłbym ich zweryfikować? A może macie jakieś inne pomysły/specjalistów do polecenia na sprawdzenie auta?

[link do oferty na Olx wygasł]
Brrbrr
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 01 2010
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

01 Sty 2019, 20:46

Ja nie jestem przekonany do takich rzeczy, niby można ale nikt Ci nie oceni auta po Twojemu, myślisz że gość jakiś rzeczoznawca coś wyczaruje?
Jedź na ścieżkę na SKP, podepnij pod kompa, można gdzieś u mechanika sprawdzić auto, robią takie przeglądy przed zakupem i tyle.
Nie wiem czy na SKP tez nie zweryfikują nieco stanu blacharskiego i lakierniczego.
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

01 Sty 2019, 20:50

Zamów sobie raport z jakiegoś autotesto czy coś podobnego. W razie "reklamacji" wiesz chociaż do kogo się zwrócić a nie randomowego ziomeczka bez paragonu :mrgreen:

BTW 100km i 12000 to nie są wartości żeby się w coś takiego bawić. Ogarnij mechanika/znajomego ogarniającego sprawę, jeździe na miejsce i sami wszystko sprawdźcie jadąc na skp. ASO przy tej wartości pojazdu :mrgreen:
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

01 Sty 2019, 20:52

Pionek napisał(a):Nie wiem czy na SKP tez nie zweryfikują nieco stanu blacharskiego i lakierniczego.
A dlaczego nie... :?: Nasza SKP i ja to osobiście robiłem.Wszystko zalezy od wyposazenia SKP/miernik lakieru/itp.Oczywiście tez musi byc prawidlowe podejscie diagnosty do sprawy... :!:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

01 Sty 2019, 20:58

Rzecz w tym że nie mam tutaj żadnego swojego ziomeczka mechanika. Mieszkam w tych rejonach od niedawna. Spokojnie stać mnie na droższe auto, ale po prostu nie potrzebuję. Zależy mi na tym żeby to nie było spawane z 2, i żeby potrafić zdiagnozować niepokojące sygnały na przykład w dźwięku silnika, kolorze spalin itd. To że auto kosztuje jedynie 12000 do mnie nie trafia, jak auto jest tanie to znaczy że będzie ok jeśli przy wypadku złoży się jak puzzle? :) A remont silnika w tym aucie albo w takim za 3 razy tyle będzie kosztował podobnie :)

Chodzi że SKP nie musi mi sprawdzić wszystko czego bym oczekiwał (inna sprawa że nie wiem do końca czego oczekiwać) nie wiem na kogo trafię a jeździć od jednej do drugiej SKP pytać kto więcej sprawdzi to chyba nie zagra :D Sprzedający ma jakąś inną zajawkową szybszą hondę i coś tam ogarnia w temacie aut. Dla mnie on nie jest bezstronny wiadomo, ale może mi udostępnić swój miernik lakieru oraz jak zechcę to możemy podjechać do jego kolegi pod komputer, ale w tym problem że mogą mi tam pokazać co zechcą bo ja tego nie ogarniam..

To może bardziej iść w stronę raportu z "moto-zakup" pakiet classic za 229, a po raporcie pojechać już samemu i wziąć na stację diagnostyczną?
Brrbrr
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 01 2010
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

01 Sty 2019, 21:19

Brrbrr napisał(a):To że auto kosztuje jedynie 12000 do mnie nie trafia,
tutaj chodziło o coś innego - nie o to, że auto za 12k to nie auto, ale o ASO. Na co liczysz jadąc do nich? Na sprawdzenie/potwierdzenie książki serwisowej, której i tak pewnie nie ma albo jest podrobiona? Zabulisz tylko 200zł za to, co na SKP będziesz mieć za co łaska.

Do ASO można jechać, ale z kilkuletnim autem
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14172
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Alergia za kierownicą - jak sobie z nią radzić?
    Razem z wiosną przyszedł ciężki czas dla alergików, uczulonych na pyłki i kurz. Prowadzenie auta w tym okresie jest dla uczuleniowców szczególnie uciążliwe. Łzawienie oczu, silny katar, obniżona koncentracja ...
    UAZ Hunter
    Rosyjska terenowa legenda pojawiła się w 1972 roku i szybko zyskała uznanie służb mundurowych. Mówi się, że od tego czasu samochód ten uczestniczył w prawie każdym konflikcie zbrojnym. Obecnie w ofercie znajduje ...

01 Sty 2019, 21:25

W sumie to masz rację, liczę na magię ASO.. Ok to już mamy ustalone :ok:
Książki serwisowej nie ma i tutaj koleś nic nie kombinuje, auto jest jakie widać.
To tak jak pisałem pójdę w stronę raportu z "moto-zakup" pakiet classic za 229, a po raporcie pojadę już samemu i wezmę na stację diagnostyczną.
Czy to jest rozsądne podejście? Aprobujecie? :D

Nigdy nie kupowałem auta od obcej osoby. Aktualny samochód mam oczywiście pewniaka kupionego od rodziny.. Z całym tym doradcą zakupowym też liczyłem na pomoc przy tym, żeby nie wbić się na jakiś wałek z dziwną umową, żeby za jakiś czas nie przyszło mi płacić zaległych podatków czy coś bo tego nie ogarniam.
Brrbrr
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 01 2010
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

01 Sty 2019, 21:30

Daj link to ogłoszenia to zobaczymy czy w ogóle jest sens wydawać pieniądze
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

01 Sty 2019, 21:33

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Według sprzedającego malowany tylko przedni zderzak, reszta oryginalny lakier. Widziałem zdjęcia od spodu - jest bardzo dobrze, zakonserwowany.
Klimatyzacja nie działa - według sprzedającego widać pęknięte żeberko chłodnicy klimatyzacji. Kupiony w tym roku w DE, mówi że pracował tam i wrócił z autem. Trochę pojeździł, wstawił radio, wyprał tapicerkę i sprzedaje, widziałem na FB że ma teraz Prelude.
Brrbrr
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 01 2010
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

01 Sty 2019, 21:51

Brrbrr, a Ty myślisz że zamówisz raport z takiej czy innej firmy i jakiś gość - pasjonat zatrudniony na umowę -zlecenie lub o dzieło czy coś, pojedzie Tobie extra sprawdzać auto i będzie rozbierał go co do śruby?
Obejrzy jak każdy mechanik, sprawdzi i tyle.

W SKP czasem więcej powiedzą, jest kanał można sprawdzić stan zawieszenia, luzy, emisję spalin itd..

Niestety znam osobę która nie była w pełni zadowolona z auto-testo sporo wad nie wpisanych a potem reklamacja bezsensu, że auto ma swoje lata itd..
Pionek
Stały forumowicz
 
Posty: 1640
Auto: Honda Accord / VW Scirocco
Silnik: 1,4 TSI 122@150
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna

01 Sty 2019, 22:04

Pionek napisał(a):Obejrzy jak każdy mechanik, sprawdzi i tyle.

Dokładnie o to mi chodzi. Nie oczekuję żadnego rozbierania śrubek. Oczywiście fajnie by było jakby sprawdził mi ktoś pomiar ciśnienia sprężania na cylindrach, ale czy warto dodawać tę kolejną rzecz?

Pionek napisał(a):W SKP czasem więcej powiedzą, jest kanał można sprawdzić stan zawieszenia, luzy, emisję spalin itd..

Ja nie chcę czasem tylko na pewno :) Pomiar spalin powinien wykazać czy auto pali olej prawda?


Invi napisał(a):Daj link to ogłoszenia to zobaczymy czy w ogóle jest sens wydawać pieniądze

I co myślisz?
Brrbrr
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 01 01 2010
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Nie mam

01 Sty 2019, 22:31

Brrbrr napisał(a):Ja nie chcę czasem tylko na pewno :) Pomiar spalin powinien wykazać czy auto pali olej prawda?

Witaj to czy auto pali olej rozpoznasz bez pomiaru emisjii spalin po niebieskim kolorze poznasz jak kopci na niebiesko to żłopie olej jak na biało to pobiera płyn chłodniczy (90% że to uszczelka pod głowicą) :wink: Pomiar emisji spalin może powiedzieć czy wtryski dobrze działają, czy auto nie ma wyciętego kata. :sly:
Nowe Fotki Mojego Auta są w tym temacie
fiat-seicento-900-krzycha-vt94145.htm
Krzychu
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 4854
Auto: VW POLO 6R
Silnik: 1.2 TDI CR 75 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

01 Sty 2019, 22:42

Brrbrr napisał(a):I co myślisz?


1. Skoro sprowadził, opłacił, zarejestrował, ubezpieczył, wymienił oleje/filtry, wstawił nowe radio i ogarnął wnętrze to dlaczego sprzedaje po 3 miesiącach? (bo zakładam, że właśnie we wrześniu ją przyciągnął)
2. Ekspertem od oceny po zdjęciach nie jestem ale wydaje mi się, że miała malowane kilka elementów (generalnie tył ale głowy nie dam).
3. Nie kupuj auta bez sprawnej klimatyzacji. Gdyby to była pierdoła to na pewno ktoś by to zrobił (czy obecny czy poprzedni właściciel)
4. Ogłoszenie nieaktualne
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

01 Sty 2019, 23:03

Invi czemu Wy wszystkich traktujecie jak przeciętnych Kowalskich który rano wychodzi do pracy, zakłada kapelusz i wsiada do matiza żeby 8godzin przekładać papierki...są różni ludzie różne sytuacje...
Więc auto pewnie było sprowadzone na psobę fizyczną w czerwiec/ lipiec, ktoś zrobił podstawy do pojeżdżenia sobie wokół komina, minęło pół roku i bez podatków pozbędzie się auta z zyskiem albo po wyjściu na zero. Do tego jak ma zdolności manualne to takie robótki kosztowały go tyle co materiały czyli pewnie z 300zł. Więc co takiego złego zrobił? Jak handlarz sprzedaje po sprowadzeniu to źle, jak ktoś pojeździ źle, auto sprowadzone źle tak właścowie te Wasze parcie na ten idealizm przy tego typu autach jest chyba nie adekwatne w stosunku do samych aut...
I śmisne bo jak byłoby w komisie to też źle, a jak trzeba byłoby zapłacić vat od fakturki to byłoby za drogo.

P.s.
Ciekawe jakie story powstałoby w stosunku do mnie/brata i moich kolegów :naughty:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10723
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

01 Sty 2019, 23:09

Nigdzie nie napisałem, że to szrot czy coś. Zwróciłem uwagę na kilka rzeczy, które "standardem" nie są i tyle.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km