Witam. Wczoraj zakupiłem auto Opel Corsa rocznik 94 za 1450 zł. Po zakupie samochód zaczął się dławić na niskich obrotach i tak cały czas nawet dzisiaj ma problemy z odpaleniem. Dzwoniłem do sprzedawcy, poinformowałem go o problemie itd. Autko sprawdziłem też u dwóch mechaników i potwierdzili wadę i do tego wyszło, że auto było bite. Sprzedawca się zarzeka że wszystko było ok itd. i próbuje mi wmówić iż to ja popsułem auto ... Jeden z mechaników z wieloletnim doświadczeniem i swoim warsztatem powiedział, że mogę odstąpić od umowy w ciągu 14 dni i odzyskać swoje pieniądze. Sprawę próbuje załatwić polubownie
. Na umowie kiedy chciałem wpisać właściwą cenę sprzedawca polecił zaniżyć cenę do 700 zł aby ominąć podatek i poprzedni właściciele też zaniżali na kwotę 400 zł. I teraz moje pytanie brzmi czy, ktoś z was w ten sposób odzyskał swoje pieniądze i miał taką przygodę