Niestety do baz ASO nie mam dostępu.
Polecałbym, jeśli z Danii, to samochód minimum 6 letni, jeśli chodzi o bardziej pewne auto, bo wówczas są już 2 przeglądy techniczne z odnotowanym przebiegiem (pierwszy po 4 latach od daty 1-j rejestracji, później co 2 lata).
Ryzykowny może być też np. 4-latek ze świeżym przeglądem i od razu eksportowany, jeśli tę procedurę przeprowadza handlarz.
A 4-latek, czy też 6-latek, raczej wielkiej różnicy nie robi, jeśli chodzi o stan (zakładając, że mają ten sam przebieg, w taki sam sposób użytkowane), a w dzisiejszych czasach (polski rynek) to trzeba sprawdzić wszystko, bo może się okazać, że zamiast 6-latka ze 130 000 km przebiegu mamy 4-latka z 240000km.
Ja bym nie kupił auta, nie mając namacalnego dowodu na jego przebieg.
Mazda ma fajną bazę serwisową, jest ona elektroniczna (od czerwca 2006 roku) z praktycznie powszechnym dostępem, także dane serwisowe można sobie poanalizować (oczywiście jak ktoś serwisował w ASO, ale przez pierwsze 2 lata raczej każdy, by zachować gwarancję).
A tę Skodę to proponowałbym kategorycznie odpuścić, szkoda całkowita jest wówczas, gdy szkody są na minimum 65% wartości auta, zatem mogły one wynosić minimum ok. 100 000 koron - to także bardzo duża kwota jak na duńskie warunki.
A jakie przebiegi mogą mieć takie Skody, to zobacz sobie tutaj:
http://www.bilbasen.dk/brugt/bil?Fuel=2 ... tOrder=ascchociaż z drugiej strony, akurat tę, o którą pytasz, mogli eksportować nie ze względu na wyższy przebieg (i niższą cenę) i ewentualne przekręcenie licznika, tylko na szkodę całkowitą (i na tym zarabiać).