REKLAMA
Witam,
wiem, że ten temat był wałkowany wiele razy, ale zanim odeślecie mnie do przejrzenia całego forum, proszę przeczytajcie to, bo wydaje mi się, że mam nietypową sytuację.
Kupiłem, auto w styczniu zeszłego roku nie rejestrując go, cały czas jeździłem na OC poprzedniego właściciela. We wrześniu ubiegłego roku skończyło się OC, a ja musiałem wyjechać za granice. Teraz wróciłem i nie wiem jak się za to zabrać. Auto stało prawie rok bez ruchu. Właściel sprzedając go wyrejestrował go z siebie i zrezygnował z OC. Jakie jest najkorzystniejsze wyjście z tej sytuacji? Dodam jeszcze, że auto jest warte ok 3500 zł. Proszę o pomoc.