Zaniżona cena, przerejestrowanie i ubezpiecznie. Pilne!

26 Gru 2011, 22:53

Witam serdecznie. Jestem początkującym kierowcom i mam mały problem. Kupiłem Opla Corsę B z 95 r na swój pierwszy samochód. Poprzedni właściciel powiedział mi, że na umowie wpiszemy 900 zł i w tym wypadku będę zwolniony z opłaty skarbowej oraz nie będę musiał przerejestrowywać samochodu. Czy to prawda? Stwierdził, że jego żona jeździ już tak ponad rok i pomimo wielu kontroli policyjnych nie doszukali się żadnych nieprawidłowości. Jest coś z prawdy w tym zdaniu? Czy muszę w ciągu 14 dni przerejestrować auto i opłacić jakiś podatek? Jestem w tym totalnie zielony.

Moje drugie pytanie brzmi: Na polisie OC poprzedniego właściciela widnieje data ważności polisy 25.07.2012 lecz druga rata ubezpieczenia nie została wpłacona i data drugiej raty jest do 25.01.2012. Teraz moje pytanie, czy w tym wypadku ubezpieczenie auta jest ważne do lipca 2012 czy do stycznia 2012? Nie wyrzekałem się ubezpieczenia. Drugą ratę ja muszę wpłacić czy mogę spokojnie jeździć do lipca i o nic się nie martwić? Polisa jest w HDI. Zastanawia mnie fakt czy to właśnie w styczniu ja mam wpłacić tą drugą ratę czy muszę przepisać na siebie ubezpieczenie i od nowa ubezpieczyć?

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam i liczę na odpowiedź :)
truckerek
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 30 11 2011
Auto: Opel Corsa B 1.2

27 Gru 2011, 12:20

truckerek napisał(a):Poprzedni właściciel powiedział mi, że na umowie wpiszemy 900 zł i w tym wypadku będę zwolniony z opłaty skarbowej

Kwota wolna od opłaty skarbowej jest do 1000 zł. Opłata skarbowa wynosi raptem 2%. Pamiętaj, że zaniżając na umowie kwotę działasz nielegalnie. Cena rynkowa takiej Corsy to ok. 3 tys. zł (podatek raptem 60 zł). Wg zapisów można zaniżyć wartość auta i nie ma z tego powodu konsekwencji, jeżeli kwota jest zaniżona o 30%, u Ciebie to jest znacznie więcej.
Na umowie trzeba byłoby więc wpisać, że auto jest do poprawek lakierniczych.

Tutaj chodzi o coś innego. Sprzedawca Corsy nie chce płacić podatku dochodowego, bo pewnie jest pośrednikiem. Jeżeli kupił auto i sprzedaje wcześniej niż po pół roku, musi zapłacić podatek dochodowy (no chyba, że wykaże, że sprzedał ze stratą). Godząc się na zaniżenie kwoty na umowie chronisz jego, a nie siebie. Nie bądź LESZCZEM!

truckerek napisał(a):oraz nie będę musiał przerejestrowywać samochodu.

Przerejestrowanie nie ma związku z kwotą za jaką kupiłeś auto. Powinieneś przerejestrować auto w ciągu 30 dni, od daty zakupu. Nie ma jednak żadnej kary jeżeli tego nie zrobisz.

truckerek napisał(a):Teraz moje pytanie, czy w tym wypadku ubezpieczenie auta jest ważne do lipca 2012 czy do stycznia 2012? Nie wyrzekałem się ubezpieczenia. Drugą ratę ja muszę wpłacić czy mogę spokojnie jeździć do lipca i o nic się nie martwić? Polisa jest w HDI. Zastanawia mnie fakt czy to właśnie w styczniu ja mam wpłacić tą drugą ratę czy muszę przepisać na siebie ubezpieczenie i od nowa ubezpieczyć?

Proponuję porządek w dokumentach. Czyli:
1.przerejestrować na siebie samochód (koszt z tablicami do 200 zł)
2.zrobić aneks do umowy w HDI, albo zrezygnować z ubezpieczenia w HDI i poszukać tańszego (masz prawo w ciągu 30 dni od kupna samochodu na rozwiązanie umowy z HDI).

Ubezpieczenie jest ważne do lipca, ale od stycznia będzie Cię ścigać firma windykacyjna zatrudniona przez HDI, żebyś wpłacić II ratę (skąd będą mieć Twoje namiary? Od obecnego właściciela, który sprzeda Cię bez mrugnięcia okiem, mimo, że Ty idziesz mu na rękę i godzisz się na wpisanie śmiesznych 900 zł na umowie).

I na koniec. Jak kupujesz samochód od takiego krętacza, to Ty lepiej sprawdź czy ta Corsa przejedzie 10 km, bo może sprzedawca wlał do silnika MotoDoktora i za 1000 km będziesz miał problem.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

27 Gru 2011, 17:52

Dzięki za odpowiedź. Tylko teraz można powiedzieć, że jestem trochę w tyłku, ponieważ umowa już jest spisana a do sprzedawcy mam 400 km i wyjazd tam, żeby spisać nową umowę nie opłaca się. Jak teraz z tego wybrnąć? Mam oryginał umowy kupna od poprzedniego właściciela również na kwotę 900 zł. Będą z tego jakieś konsekwencje jak pojadę przerejestrować samochód? Jakie mam podjąć kroki w tej sprawie? Z tym, że na mojej umowie mam tylko kwotę 900 zł i nie mam wpisane, że stwierdzono jakieś wady typu poprawki i naprawy :( Teraz już sam nie wiem na czym stoję :(

Co do samochodu czy przejedzie 1000 km to nie mam obaw, ponieważ kupowałem samochód z zaprzyjaźnionym mechanikiem i był oglądany z każdej strony pod każdym względem i wszystko było testowane.

P.S
Ubezpieczenie jest jeszcze na kobietę, która sprzedała samochód poprzedniemu właścicielowi za kwotę 900 zł i on go nie przerejestrowywał ani nic.

Proszę o podpowiedzi odnośnie tej opłaty skarbowej oraz przerejestrowywania samochodu.
truckerek
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 30 11 2011
Auto: Opel Corsa B 1.2
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Mitsubishi i-MIEV - sukcesy rynkowe i sportowe
    Drugie z rzędu zwycięstwo Mitsubishi i-MiEV w organizowanym przez FIA pucharze "Alternative Energies Cup – kat. IIIA" to kolejne ważne wydarzenie w karierze tego modelu, która rozpoczęła się w Europie zaledwie ...