Witam klubowiczów! Prosiłbym o pomoc w ustaleniu awarji w moim fordzie fusionie.Jest to 14 benzyna diuratec.Nadmienie ze jezdze nia od 3 lat i ma obecnie 127 tys. kilometrow. .Zapaliła sie
kontrolka awarji silnika i stracił on moc.zaczał pracowac jakby na 3 cylindrach i gasł na wolnych obrotach.Wykreciłem mu swiece i wszystkie były bardzo zakopcone.Sprawdziłem iskre i wszystkie swieczki ja dają.Przepływomierz jest czysty.Sprawdziłem.Jeszcze jedno..z uruchomieniem zimnego silnika tez jest problem.Musze mu dawac sporo gazu by zaskoczył ale i tak pracuje jak traktor..Co moze byc tego przyczyną?.Może sonda?? Dziekuje z góry za pomoc