REKLAMA
Cześć
czy jest na forum ktoś kto dobrze zna się na znakach drogowych?
Zaparkowałam dzisiaj przed takowym znakiem.
Z budynku, na którym owy znak był umieszczony wyskoczył czerwony z wściekłości pan i zaczął robić mojemu samochodowi zdjęcia wykrzykując, że wyśle je na policję. Jednak wydaje mi się, ze ten znak nie jest "ważny", bo po pierwsze jest za mały, po drugie można go kupić w internecie i powiesić na swojej posesji, a po trzecie znak jest uszkodzony (prawy dolny róg)
Czy faktycznie mogę ponieść za to jakieś konsekwencje?