Kao napisał(a):Gdzie Ty widzisz problem? Zakładasz to co producent nakazał i bardzo dobrze ze nie działają, cieszy mnie to bardzo, nie będziesz ludzi oślepiał z naprzeciwka. Nawet jakby Ci się udało uruchomić to życzę Ci jak najszybszej interwencji służb aby skierowali auto na badanie techniczne zatrzymując dowód i dając jeszcze mandacik od serca.
Podpisuję się pod tym z całym sercem
Na naszych drogach niestety jeździ dużo aut z niesprawnym oświetleniem. Świecą prosto w oczy. Najgorzej jest jak jest ciemno i pada. Nie dość, że ten co ma takowe światła nic nie widzi, to jeszcze dodatkowo oślepia.
Aczkolwiek spotkałem się z ledami, oczywiście bez homologacji, ale z Pchilipsa. Miały praktycznie idealną wiązkę światła na stacji diagnostycznej. Niestety te ledy Philips-a są dość drogie - najtańsze, standardowe kosztują ponad 300 zł, a te lepsze, konkretne to prawie 700 zł. Więc sprawa nieopłacalna tak naprawdę.
A co ciekawe, to nie każde auto toleruje ledy, jak instalacja jest przewidzina do halogenowych żarówek. Jak dobrze pamiętam, to Audi, Peugeot, Citroen i chyba Mercedes albo VW nie tolerują tego typu zamienników - po próbie uruchomienia oświetlenia ledowego uszkodzeniu ulegają BSI. Nie pamiętam niestety modeli tych aut.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...