jaka moze cię spotkać to przy rande vu z upierdliwym "smerfem"mozesz stracić DR.[quote="gossia"] Czy takie zaświadczenie będzie tam repektowane podczas ewentualnej kontroli? Nie odpowiem Ci bo nie znam ich przepisów w tym temacie...
Już w Polsce bardziej "upierdliwi" mogą się przyczepiać, a za granicą zdecydowanie żaden policjant nie będzie się zastanawiał nad ważnością takiego dokumentu i interesować będzie go głównie prawdziwy dowód. W takiej sytuacji najlepiej rozpocząć wyrabianie nowego dowodu. Z miejsca otrzymasz tymczasowy dokument, który będzie znacznie bardziej wiarygodny dla zagranicznego policjanta niż "karteczka" od diagnosty. Jeśli do rejestracji potrzebujesz również podpisu męża to potrzebne będzie wcześniejsze napisanie upoważnienia przez niego, a z takim dokumentem jesteś w stanie załatwić wszystko samodzielnie w Wydziale Komunikacji 
REKLAMA
Witam wszystkich:) To mój pierwszy post oraz pierwsza styczność z forum, więc proszę o wyrozumiałość.
Mam do Was takie pytanie.
Mąż kupił samochód jakiś czas temu, niestety jeszcze go nie przerejestrowaliśmy z przyczyn że tak powiem "technicznych". Parę dni temu pojechałam na przegląd, ale w dowodzie nie ma już miejsca na pieczątkę, więc diagnosta dał mi takie zaświadczenie o przeglądzie. Z tego, co czytam w necie, to powinniśmy w przeciągu 30 dni zgłosić to do Urzędu. Ale czy jest taki obowiązek prawny, którego niewykonanie jest zagrożone jakąś karą? To pierwsze pytanie i teraz nr 2 . Muszę tym samochodem dojechać do męża pracy do Włoch. Czy takie zaświadczenie będzie tam repektowane podczas ewentualnej kontroli? Chcemy uporządkować papiery zw z tym samochodem po powrocie z delegacji w sieprniu- tj przerejestrować itd. Tylko co w tzw międzyczasie w trakcie ewentualnej kontroli ? Czy powinnam wykonać jakieś tłumaczenie tego zaświadczenia na język angielski, czy włoski ?
Bardzo proszę o pomoc- sprawa bardzo pilna.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich:)
