REKLAMA
Mam do sprowadzenia samochód z Niemiec, jadę po nie w najbliższy weekend, wraca na kołach na czerwonych blachach z TUVem ważnym do maja 2016 (info bez znaczenia w sumie)
I tak:
Kwestia recyklingu jest rozwiązana - tu nic nie trzeba płacić.
Akcyza - 14 dni od dnia przekroczenia granicy - spoko
Kwestie wydziału komunikacji też raczej ogarniam, ale mam problem z US a raczej myślę tu o zaświadczeniu VAT-25.
Kilka lat temu rejestrowałem moto z Anglii i musiałem wystąpić na jakimś druku o takie zaświadczenie, kosztowało mnie to 160PLN.
Ponoć od 01.01.2015 nie ma takiej potrzeby i nic nie płaci się w urzędzie skarbowym, ale jak szukałem informacji po różnych stronach to artykuły o sprowadzeniu samochodu z UE maja po kilka lat i są tylko aktualizowane informacje o braku recyklingu.
Z kolei jak znalazłem, że VAT-25 zniesione to używne było magiczne słowo klucz "przedsiębiorca". Nie jestem przedsiębiorcą, nie mam DG itp, sprowadzam auto prywatnie dla siebie.
Czy ktoś jest w stanie rozwiać moje wątpliwości? Czy po zakupie samochodu muszę coś zgłaszać/płacić w US czy tylko akcyza w UC, tłumaczenie i WK?
Pozdrawiam
