Zatarty silnik? film

08 Lut 2013, 13:10

Witam
Przegazowałem moje bravo i silnik zaczoł tak chodzić:

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

na obroty się wkręca, olej był, stracił na mocy może nie tragicznie bo jeszcze tej siły troche ma i jak zaczeło w nim strzelać to pochodzi chwile i zaczyna się przegrzewać.Na wolnych obrotach gaśnie ale nie zawsze i pierwsze pare obrotów słychać że rozrusznik ma ciężko. Prosze o pomoc bo mi objawy wskazują na zatarty silnik

08 Lut 2013, 14:21

Musisz sprawdzić czy panewka na wale się nie obróciła - zdejmij miskę olejową - to po 1 a po 2 - tłok uderza o zawór - głowica do zrobienia.
Czyli remont silnika cię czeka.

08 Lut 2013, 17:46

Z tym że remont się już pogodziłem tylko teraz jak duży

A możliwe że by to były popychacze? słyszałem że w fiatach często siadają

08 Lut 2013, 18:14

Półpanewki na korbie wyklepane i naszły na siebie i tak się ułożyły że tłok idzie wyżej i wali w głowicę. Wał do wyrzucenia szkoda go szlifować. Trzeba szukać innego silnika.

09 Lut 2013, 09:09

andrzej_124 napisał(a):Półpanewki na korbie wyklepane i naszły na siebie i tak się ułożyły że tłok idzie wyżej i wali w głowicę. Wał do wyrzucenia szkoda go szlifować. Trzeba szukać innego silnika.

Zgadzam się z kolegą - nie opłaca się robić całego wału.

Powiedz nam jeszcze czy jak odpaliłeś auto to czy zapaliła się kontrolka od oleju? - jeśli nie to dół silnika może być dobry i ma odpowiednie ciśnienie - choć ciekawi mnie to jak napisałeś, że rozrusznik ma ciężko podczas odpalania ( dlatego napisałem, żebyś sprawdził panewki).
Możliwe, że przeskoczył ci rozrząd i tłok uderza o zawór - wtedy mógł byś zrobić tylko głowice ( sprawdzili by ci czy zawór nie jest skrzywiony i wymienili go).
Koszt naprawy głowicy na pewno mniejszy niż wymiana na inny silnik

09 Lut 2013, 16:37

Właśnie że kontrolka sie nie zaświeciła. Dziś wykręciłem świece na tym garczku co stukało stukanie było mniejsze, potem wkręciłem ją z powrotem i przez jakieś 3s było cicho i stukanie wróciło, tak że chyba to panewka jednak. W poniedziałek wykręce miske o ile się będzie da w tym aucie. Nie orientuje sie ktoś czy da się w tym silniku? Jak by może przemierzyć mikrometrem wał i nie było by jajka na wale to by założył nową panewke i już, ale to chyba za proste i zbyt piękne

Choć kolega w e46 tak zrobił i jeździ już 1.5roku. Rozkręce zobacze to będe wiedział bo tak to sobie moge marzyć

09 Lut 2013, 18:02

Miskę ciężko ale da się wyciągnąć.
Smok jest przykręcany więc trzeba go przez szczelinę odkręcić.
Miarka oleju też jest włożona do miski i trzeba ją zdemontować potem jest kłopot z jej włożeniem. Mikrometr nie jest potrzebny, uszkodzenia widać czasami nawet wał zmieni kolor.
Producent przewidział jeden nadwymiar naprawczy ale te wały po regeneracji jeszcze krócej pracują.

10 Lut 2013, 03:00

miałem okazję wymieniać panewki korbowodowe w tym silniku , wal nie wyglądał tragicznie ale korbowody nie ciekawie, panewki w korbowodzie były luzne , nic dziwnego musiały się obracać w korbowodzie już jakiś czas, dodam tylko że skończyło się na wymianie dwóch korbowodów i panewek, nie znam dalszych auta

12 Lut 2013, 19:04

Wziąłem się dzisiaj za odkręcanie miski, wszystko ładnie pięknie ale niestety nie mogę dwóch śrub odkręcić tych które są za pół osią. Poluzowałem śruby od tej łapy pólosi ale za mało mi to dało żeby odkręcić. I teraz moje pytanko: trzeba wykręcać półosie? Czy jest może jakiś patent na to?

12 Lut 2013, 19:17

nie pamiętam jak to wyglądało , nie masz może łączki o zmiennym koncie, powinna pomóc.

14 Lut 2013, 18:16

Wyjąłem miskę, wyjąć ją w tym samochodzie to porażka. Nie mam pojęcia jak ja smoka z powrotem zakręcę ale nie o tym teraz. Wyjąłem i... wszystko pięknie stoi zero luzów, cały dół ok. Na darmo moja robota, no cóż bywa i tak. W każdym bądź razie jutro trzeba brać się za góre...

14 Lut 2013, 18:39

wykręć świece i pokręć wałem
panewka wyklepana potrafi wsunąć się jedna na drugą i nie ma luzu a silnik tłucze.
zobacz na panewki korbowodowe. Przed rozkręceniem korbowodów zjedź tłokiem na dól i sprawdz o ile da się go obrócić w jedną i drugą stronę. Tłok nie może mieć luzu przy próbie obrócenia.
W głowicy jest ustrojstwo które przestawia fazy rozrządu też to potrafi wydawać nie miłe dzwięki.
Silnik można trochę opuścić, na prawej poduszce jest 1 długa śruba.