Zatrzymanie przez policjanta po służbie

28 Sty 2017, 17:05

Witam serdecznie,

na początku proszę o wyrozumiałość ponieważ jestem nowy na forum. Przejdę po prostu do rzeczy. Wczoraj pokonałem trasę około 100km. 10 km od domu, wiadomo jak to człowiek czuje się pewnie, wie gdzie stoją itd. Przejeżdżałem przez zabudowane tereny ( z naprzeciwka nic nie jechało, ogólnie pusta droga, był to wieczór) około 80 km na godzinę. Jechałem tak przez 3 wioski. W swojej miejscowości jak zjechałem z ronda, zacząłem wyprzedzać na kończącej się ciągłej. Wjechałem do siebie na posesje, a w bramie zatrzymał się samochód i zauważyłem, że gościu z tego auta wchodzi do mnie na posesje. Otworzyłem drzwi i pokazał mi odznakę mówiąc tylko, że jest policjantem. Kazał mi wysiąść. Mam 23 lata, zobaczył że jestem młody to zaczął jechać do mnie na T. Chaotycznie mówił, że uzbierałem 2500 zł i 44 punkty. Żebym oddał mu dowód i prawko tracę, kieruje mnie na jakieś badania. Darł się niemiłosiernie. Spytał się czy rodzice w domu, w tym czasie spytał gdzie pracuje tata i żeby go zawołał. Wiadomo strach mnie obleciał poleciałem po ojca. Zaczął krzyczeć na mnie przy ojcu i tłumaczył jak jechałem. Trochę go mama hamowała, że nie jest na swojej posesji, żeby się uspokoił, a on mówi, że jak tak to idzie i szedł w stronę samochodu z moim dowodem i prawkiem.. W końcu oddał prawko i dowód mojemu tacie i pojechał. Mówił tylko, że ma to nagrane ( nie widziałem żadnej kamery u niego w aucie) i że pracuje tu jego brat i mnie beda teraz trzepac na mieście. Nie przedstawił się, rejestracji dokładnie nie pamiętamy, ale wiem że był to samochód prywatny bo był na blachach mojej miejscowości.
Mam w związku z tym pytania. Jaka jest wasza opinia na ten temat? Co mógł, a czego nie mógł robić?
hunterek1
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Opel

28 Sty 2017, 19:09

Masz numery tego samochodu? Jeżeli tak, to udaj się na komisariat i powiadom dyżurnego, że pan z tego samochodu wjechał ci na posesję i przedstawił się jako policjant. Sprawdzą i ustala, czy ów facet naprawdę jest policjantem.
Ja mam co do tego wielkie wątpliwości. Gdyby był policjantem to nie krzyczałby, a raczej wezwał funkcjonariuszy umundurowanych w radiowozie, którzy na podstawie jego zeznań wypisaliby ci mandat albo skierowali sprawę do sądu. Takie są normalne procedury, jak policjant nie jest na służbie.
Dodam, że podawanie się za funkcjonariusza publicznego jest karalne.
Powiedz również o jego zachowaniu oraz o groźbach. Świadków masz. A on jak mniemam nie ma żadnego nagrania. może mieć więc kłopoty.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Sty 2017, 00:12

Niestety nie pomyślałem ani ja, ani tata aby spojrzeć na nr, nasz błąd. Zastanawiam się tylko jakie on miał wobec mnie prawa nie będąc policjantem na służbie. Czy mógł za mną podjechać, aż pod dom? To małe miasteczko, a facet był na tych samych blachach, także dużą odwagą musiałby się wykazać aby się podszywać. Bo nawet jeśli miał jakąś kamerę to również on robił wykroczenia i zbierał punkty bo to był prywatny samochód. Zastanawiam się czy będą mnie teraz trzepać na mieście przy każdej okazji. Facetem nieźle targało i nie umiał nad sobą zapanować. Niestety, ale ja byłem trochę zamroczony sytuacją bo jednak na mój budżet 2500 i stracenie prawka to dużo, nie myślałem o tym że nie ma prawa.
hunterek1
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Opel

31 Sty 2017, 14:40

Więc nie pozostaje ci nic innego jak poprostu zapomnieć o tej sytuacji. Jakby to był prawdziwy policjant, to raczej nie zachowywał by się w ten sposób. Jak policjant jest po pracy i widzi, że na drodze dzieje się coś nie tak, to nie zatrzymuje sam samochodów, tylko zazwyczaj jedzie za samochodem, a w międzyczasie dzwoni do zyżurnego i ściąga radiowóz. I policjanci z radiowozu dopiero cię zatrzymują. Policjant nigdy nie pozwoliłby sobie na takie zachowanie. Dlatego myslę, że poprostu kogoś bardzo zdenerwowało twoje zachowanie z jakiegoś poaodu i postanowił cię postraszyć.
W takich sytuacjach należy zachować spokój, poprosić o legitymację służbową ( policjant nawet umundurowany ma obowiązek ci ją pokazać tak, żebyś mógł odczytać imie, nazwisko, stopień oraz numer służbowy ). A jak taki chłop, podający się za policjanta, nieumundurowany, nie w radiowozie, nie chce pokazać legitymacji, to spisuje numery rejestracyjne, markę i model oraz kolor samochodu i dzwonię na policję., inforując, że jest taki facet, co podaje sę za policjanta, jest nieumundurowany i nie chce p[okazać legitymacj. Napewno by w moment przyjechali.
Więc następnym razem pamiętaj, żeby zachować spokój i trzeźwość umysłu. Facet mógł być np. nietrzeźwy, albo pod wpływem jakichś prochów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Akumulator zimą
    Śnieg, ostry mróz… jednym słowem zima – to czas, kiedy nawet najlepsze akumulatory potrafią zawieść i spowodować, iż nasz samochód w pewnym momencie po prostu nie odpali. Co robi wtedy kierowca? ...