Zawody driftingowe TDC - Paweł Trela na podium

19 Maj 2009, 18:52

W rozegranych w sobotę 9 maja na torze w Kielcach pierwszych tegorocznych zawodach Toyo Drift Cup, zorganizowanych przez Polską Federację Driftingu, Paweł Trela z zespołu Kager Motorsport awansował do finału i po zaciętej walce zajął bardzo dobre drugie miejsce.

Reprezentujący barwy Kagera Paweł Trela nie miał łatwego zadania. Przygotowana Trasa była nie łatwa, a konkurenci zdeterminowani. Oprócz dobrze znanych z ubiegłych lat zawodników, od początku dobrze zaprezentowała się grupa debiutantów. Paweł dał jednak popis swoich umiejętności już w piątkowe popołudnie, uzyskując najlepszy wynik w kwalifikacjach i na pierwszym miejscu awansując do ”Top 16”. Oprócz niewątpliwej satysfakcji wynik ten w myśl nowego regulaminu oznaczał także dwa dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej sezonu.

W sobotę przyszła pora na przejazdy parami. Kierowca Kagera rozpoczął z wysokiego „C” już w przejeździe rozgrzewkowym zachwycając stylem pokonania trasy. Równie płynnie pokonał ją podczas ocenianych przejazdów, czym zapewnił sobie wysoką przewagę punktową i bezproblemowy awans do ćwierćfinału, w którym ponownie dał z siebie wszystko awansując do czołowej czwórki. W tym momencie pozostawał jedynym w stawce drifterem z powodzeniem broniącym honoru japońskich maszyn. Pozostałe auta rodem z ojczyzny driftingu musiały uznać wyższość konstrukcji na wskroś europejskiej marki, czyli BMW.

Zawodnik Kagera wciąż jechał bezbłędnie i po wypunktowaniu Marcina Mospinka awansował do finału. Emocje na torze sięgnęły zenitu, gdy obaj zawodnicy perfekcyjnie pokonali pierwszy przejazd prowadzony przez Pawła. Sędziowie mieli zatem trudny orzech do zgryzienia podczas drugiego wyścigu, w którym kierowcy startowali w odwrotnej kolejności. Szybciej jadący Paweł Trela dogonił konkurenta, który prowadząc auto bardzo głębokim poślizgiem szybko wytracił prędkość. To zmusiło zawodnika Kagera do hamowania, które skończyło się obróceniem auta. Tym samym mimo, iż Paweł ambitnie ukończył przejazd, zwycięzcą finału został Mateusz Włodarczak, któremu należą się gratulacje za doskonałą jazdę.

Obserwujący zawody zwracali uwagę przede wszystkim na niezwykle wyrównany poziom szesnastki. Zawodnicy w parach jechali bardzo blisko siebie i niemal nie popełniali błędów. Dodatkowo przemieszczali się po torze bardzo szybko, przez co dynamiczne przejazdy par przypominały efektowny synchroniczny balet, który zachwycił kielecką publiczność.

Drugie miejsce jest jednak życiowym wynikiem Pawła w driftingowych zawodach tej rangi i jednocześnie stanowi dobry prognostyk na rozpoczęty sezon. Jak stwierdził zawodnik Kagera, lepiej było przegrać w tak zaciętym pojedynku, niż zwyciężyć w łatwiejszych okolicznościach. Wierzymy, że podium będzie w tym sezonie częściej gościło zawodnika Kager Motorsport.

Kolejna eliminacja Drift Cup 2009 by PFD już 6-7 czerwca 2009 na warszawskim lotnisku Bemowo.
Pozdro. Kacper
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Rambler Marlin
    Rambler Marlin - samochód osobowy klasy średniej produkowany pod marką AMC (American Motors Corporation) w latach 1965–1967. Jedyną dostępną opcją nadwoziowa był 2-drzwiowy fastback, napęd przenoszony był na ...