REKLAMA
Witajcie, ręce już opadają. Auto było u różnych tunerów, mechaników, korekty paliwowe w normie, logi wychodzą okej. Wymienione sporo czujników, n75 turbiny, turbo zregenerowane, nowa pokrywa zaworów, cewka, świece, nowe wtryski, kompresja równa po 10 bar w każdym cylindrze, a i tak są problemy. Auto Corsa D 1.6T A16LER. Ciężki zawodnik do diagnozowania, skoro błędów nie pokazuje, jedynie cofki zapłonu podczas live data, ale do - 4 stopni i nie zawsze, głównie właśnie wtedy co ją muli.
Objaw jest taki, że auto po tankowaniu tylko do pełna ewidentnie ma wypadanie zapłonu. Przy ostrzejszej jeździe powyżej 3 tyś obrotów wypada zapłon, auto strzela z wydechu, przerywa po czym po chwili idzie normalnie, dzieje się to na każdym biegu i tylko powyżej 3 tyś obrotów. Była robiona live data i komputer nie wyrzucił błędu wypadania zapłonu, jedynie cofki. Ostatnio miałem problem odkręcić korek wlewu paliwa, był mocno zassany. Sam korek też już był wymieniony, bo on również ma odpowietrzniki. Dodatkowo po odpaleniu i czasami na postoju czuć mocno zapach benzyny(auto nie ma katów, więc do tej pory z tym to wiązałem). Wypadanie zapłonu(prawdopodobne) trochę ustąpiło po zmniejszeniu przerwy na świecy do 0.75mm. Lecz co najciekawsze, ono zazwyczaj całkowicie ustępuje, gdy przejadę ze 120km, czyli gdy poziom paliwa spadnie do 3/4 baku. Najgorszy jest jednak inny objaw, auto po ostrym przyciśnięciu do odcinki, po podróży powyżej 20km(żwawej jazdy) traci dosyć sporo mocy, już się nie wkręca tak dobrze, jak wcześniej. Po postoju już jest ok. Stąd moje podejrzenie pada na zawór par paliwa. Gdzieś wyczytałem, że nawet objaw braku mocy po dłuższej jeździe może mieć związek z oparami paliwa, lecz czy tak faktycznie może być? Sam zaworek jest tani, lecz dostęp ponoć średni. Wiem, że ten zawór często pada w A16LET/LER, także stąd moje pytanie, jakie mieliście objawy tego zaworu?